IBM przestawił najnowszą listę Next Five in Five

IBM opublikował wczoraj po raz ósmy listę "Next 5 in 5", na której – jak sama nazwa na to wskazuje - umieścił pięć obszarów naszego życia, w których w opinii tej firmy w ciągu najbliższych pięciu zajdą największe zmiany, będące skutkiem wprowadzenia do nich innowacyjnych, jak to określa sam IBM inteligentnych technologii IT. Są to takie obszary, jak: edukacja, zakupy, ochrona zdrowia, cyfrowe bezpieczeństwo oraz inteligentne miasta.

Edukacja: IBM uważa, w ciągu następnych pięciu lat do szkół i uczelni wkroczą inteligentne technologie IT, dzięki którym każdy uczeń czy student będzie mógł pogłębiać swoją wiedzę indywidualnie. Oznacza to, że program nauczania będzie dostosowany do jego aktualnego stanu wiedzy i będzie na bieżąco monitorowany przez inteligentne oprogramowanie, które każdy kolejny etap nauczania będzie projektować pod kątem konkretnego studenta.

System będzie sprawdzać w określonych odstępach czasu wiedzę studenta (konstruując odpowiednie testy), dostarczając następnie wyniki testów nauczycielowi czy wykładowcy, które dostosuje wtedy tok nauczania do potrzeb danej osoby. Można powiedzieć, że student będzie w takim systemie prowadzony przez cały okres studiowania „za rękę” przez inteligentne narzędzia edukacyjne.

Zobacz również:

  • Trwają prace nad komputerami symulującymi działanie ludzkiego mózgu
  • Stan cyberbezpieczeństwa w Polsce w 2023 roku

Zakupy: IBM wierzy, że wielkie domy towarowe będą zmuszone w ciągu kolejnych kilku lat postawić na inteligentne systemy, które pozwolą im lepiej poznawać potrzeby klientów oraz zarządzać nimi. Gdy za kilka lat klient zgłosi się do takiego domu towarowego, ten będzie już znać jego preferencje, zainteresowania i gust, i będzie w stanie od razu „na dzień dobry” zaproponować określone produkty czy usługi, które spełnią jego oczekiwania.

Można zaryzykować stwierdzenie, że każdy klient takiego domu towarowego będzie mieć swojego osobistego asystenta zakupów. Trzeba sobie od razu powiedzieć szczerze, że dla niektórych osób może to być pociągająca wizja, podczas gdy dla innych lekko niepokojąca, biorąc pod uwagę fakt, iż może to być zbyt daleko idąca ingerencja w nasze życie osobiste.

Ochrona zdrowia: biorąc pod uwagę stan naszej służby zdrowia, przewidywania IBM mogą dla brzmieć nieco abstrakcyjnie, ale pewnie sprawdzą się i u nas, tylko z pewnym – taką mamy nadzieję – opóźnieniem. IBM na wstępie zauważa, że każdy z nas ma inny organizm, a po pójściu do lekarza jest leczony zgodnie z obowiązującymi wszystkich pacjentów procedurami. I to się musi według IBM zmienić. Przyszłość należy do systemów zapewniających nam indywidualne procedury leczenia.

A będzie to możliwe wtedy, gdy na samym wstępnie lekarz będzie znać nasz kod genetyczny DNA. Dlatego gdy za kilkanaście lat każdy z nas pójdzie do lekarza, ten wpisze najpierw na komputerze nasz numer ewidencyjny, który połączy się z serwerem i poprosi go o wyświetlenie naszego kodu DNA oraz ewentualnych porad, co z niego wynika.

Cyfrowe bezpieczeństwo: nasze cyfrowe bezpieczeństwo – szczególnie to online – pozostawia obecnie wiele do życzenia. Głównie dlatego, że systemy potwierdzające naszą tożsamość, wykorzystujące do tego celu hasła, nie gwarantują nam stuprocentowego bezpieczeństwa. Hasła mogą być bowiem na różny sposób wykradane, nie mówiąc już o tym, że często są tak proste, że można je po prostu odgadnąć.

Dlatego IBM wierzy, że przyszłość w tym obszarze należy do tzw. “osobistych strażników”. Taki strażnik będzie miał postać pakietu składającego się z kilku lub kilkunastu wyspecjalizowanych programów i usług, które znają nasze przyzwyczajenia, naszą aktywność w sieci i dlatego będą w stanie –komunikując się również z innymi aplikacjami bezpieczeństwa – zagwarantować nam, że nikt nie przechwyci z sieci danych zawierających generowane przez nas, poufne informacje.

Inteligentne miasta: jesteśmy już społeczeństwem, którego prawidłowe funkcjonowanie zależy w dużej mierze od pracy takich urządzeń, jak smartfony, tablety i inne elektroniczne, najczęściej mobilne urządzenia. IBM przewiduje, że już niedługo w pamięciach wszystkich tych urządzeń znajdą się nie tylko nazwiska i numery telefonów naszych znajomych, ale również informacje zawierające dane o całym otoczeniu, czyli o mieście w którym żyjemy. O wszystkich restauracjach, urzędach, o ruchu drogowym czy wydarzeniach kulturalnych.

Będzie to po prostu inteligentne miasto, dostarczające swoim mieszkańców wszystkie informacje o tym w jakim jest stanie i co się aktualnie w nim dzieje. A będzie to możliwe oczywiście również za sprawą inteligentnych technologii IT.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200