IBM będzie miało nowego prezesa
-
- Janusz Chustecki,
- 02.07.2021, godz. 20:14
Jedna z największych korporacji technologicznych na świecie poinformowała dzisiaj, że Jim Whitehurst ustąpi w najbliższej przyszłości ze stanowiska prezesa, nie precyzując jednocześnie kiedy dokładnie to nastąpi, ani kto go zastąpi. Jim Whitehurst odegrał ważną rolę w przejęciu dwa lata temu przez IBM za 34 mld USD firmy Red Hat, którą w tym czasie kierował.
W wydanym komunikacie IBM informuje, że Jim Whitehurst (który został mianowany prezesem IBM w styczniu 2020 roku i zajmował się głównie strategią firmy w obszarze chmury hybrydowej) będzie nadal pracował jako starszy doradca dyrektora generalnego, którą to funkcję sprawuje obecnie Arvind Krishna. Na wieść o tym wydarzeniu, wartość akcji amerykańskiej firmy technologicznej spadła o prawie 3%.
Odkąd rok temu na czele IBM stanął Arvind Krishna, firma położyła większy nacisk na przetwarzanie danych w chmurze i sztuczną inteligencję. Roszady personalne w IBM mają chyba związek z nową strategią firmy, która będzie teraz rozwijać w większym stopniu inne niż chmurowe technologie.
Zobacz również:
- To oni powalczą o 30 tys. euro. Znamy półfinalistów Infoshare Startup Contest
- Trwają prace nad komputerami symulującymi działanie ludzkiego mózgu
- Apple odkłada projekt budowy autonomicznego samochodu elektrycznego na półkę
Pod kierownictwem Whitehursta łączne przychody IBM uzyskane w 2020 roku z przetwarzania danych w chmurze zamknęły się kwotą 25,1 mld USD, co oznacza wzrost – porównując rok do roku - o 20%. W dużej mierze było to spowodowane programami chmury hybrydowej firmy Red Hat. Sam Red Hat odnotował natomiast wtedy wzrost przychodów o 18%.
