I-O Data: nowa nagrywarka DVD SATA
-
- 30.11.2006, godz. 08:45
Firma I-O Data zaprezentowała nową nagrywarkę DVD - model DVR-ST18. Urządzenie, które przeznaczone jest do montażu w komputerze, potrafi zapisywać płyty DVD z prędkością 18x, zaś płyty DVD-RAM - z prędkością 12x.
Nowość to urządzenia multiformatowe, bez problemu radzące sobie z zapisem płyt we wszystkich najpopularniejszych formatach (w tym również nośników dwuwarstwowych). Nagrywarka do komunikacji z komputerem wykorzystuje interfejs Serial ATA i oferuje dwa kolory przedniego panelu - biały (DVR-ST18G) i czarny (DVR-ST18GB). Ponadto użytkownik będzie mógł skorzystać z pakietu dołączonego oprogramowania w skład którego wchodzą: DVD MovieWriter 5 SE, WinDVD 5 OEM, B's Recorder GOLD9 BASIC i B's CLiP7. Warto też wspomnieć, że sprzęt dołączył do szerokiego grona urządzeń szczycących się coraz bardziej popularnym logo "Works with Windows Vista".
I-O Data DVR-ST18G
Ogólna specyfikacja nowości przedstawia się następująco:
Zapis:
DVD+R - maksymalnie 18x
DVD+R DL - maksymalnie 8x
DVD-R - maksymalnie 18x
DVD-R DL - maksymalnie 8x
DVD+RW - maksymalnie 8x
DVD-RW - maksymalnie 6x
DVD-RAM - maksymalnie 12x
CD-R - maksymalnie 48x
CD-RW - maksymalnie 32x
Odczyt :
DVD-ROM - maksymalnie 16x
CD-ROM - maksymalnie 48x
Nowa nagrywarka została wyceniona na 80 USD. Niestety, nie wiadomo kiedy pojawi się na rynku europejskim.
Autorzy
Krzysztof Lech Computerworld
Współpracownik
Jestem absolwentem Politechniki Wrocławskiej. Od 2007 r. piszę teksty na potrzeby serwisów grupy IDG oraz sporadycznie magazynu PC World. W kręgu moich zainteresowań zawodowych znajduje się praktycznie wszystko, o czym chcą czytać internauci odwiedzający portal PCWorld.pl . Dokładniej to ujmując muszę jednak przyznać, że zdecydowani bliżej mi do tematów związanych ze sprzętem, czy nowymi technologiami, niż do oprogramowania oraz niepojętego dla mnie zjawiska, jakim są sieci społecznościowe.
Prywatnie jestem wielbicielem mojej pełnoletniej już Toyoty, starych filmów Kung Fu, koszykówki oraz wielu innych dyscyplin sportowych. Niestety chodzi jedynie o kibicowanie, co też od wielu lat (nieskutecznie) staram się zmienić...
Kontakt: Krzysztof Lech
