Dynamicznie rozwija się rynek e-commerce, poszerza się oferta handlowa, przybywa klientów, rośnie liczba i wartość transakcji. Klienci oczekują coraz lepszego doświadczenia zakupowego – szybkiego dostępu do sklepu, odpowiedniej prezentacji produktów, wyczerpującej informacji, dogodnych form płatności jak również szybkiej i taniej dostawy. Internauta odwiedzający sklep szybko zniechęca się do wolno ładującej się strony serwisu i oczekuje responsywnego designu witryny. Zawiesza to wysoko poprzeczkę twórcom oprogramowania sklepów internetowych.

Istotną wartość dodaną dla sklepu online może dostarczyć oprogramowanie serwisu sprzedażowego oparte na architekturze określanej mianem „headless e-commerce”. Innowacyjność tego rozwiązania polega na tym, że warstwa zewnętrzna służąca jako interfejs graficzny do prezentacji zawartości sklepu (front-end) jest oddzielona od infrastruktury zaplecza (back-endu). Natomiast w wymianie treści między fronte-ndem i back-endem w ramach jednego ekosystemu pośredniczy API.

Zobacz również:

• Amazon do pracowników: roboty was nie zastąpią

Treść, jaką użytkownik widzi na stronie, jest niezależna od reszty systemu e-commerce, zarządzającego zamówieniami, płatnościami i dostawą. Baza danych zawiera informacje na temat oferty sklepu, obejmujące nazwy, ceny, opisy i zdjęcia produktów. Innymi słowy infrastruktura headless commerce działa jako repozytorium treści, które udostępnia za pomocą API do wyświetlania na dowolnym urządzeniu.

Technologia ta skraca czas ładowania się strony, co przyspiesza dostarczanie treści do użytkownika. W konsekwencji e-sklep uzyskuje lepszy dostęp do rynku, niezwykle istotny dla konkurencyjności w branży e-commerce.

Front-end i back-end

Elastyczność to podstawowa zaleta rozwiązania. Dzięki temu, że front-end i back-end nie są silnie powiązane sklep dysponuje znacznie większą swobodę prezentowania treści oraz tworzenia pozytywnego doświadczenia dla konsumenta a to przekłada się na poprawę konwersji. Headless e-commerce pozwala też na zmniejszenie kosztów pozyskania klientów, ponieważ strategia marketingowa jest oparta na zawartości, która generuje ruch organiczny. Daje to możliwość lepszej personalizacji klientów bez szkody dla działania platformy sprzedażowej.

Architektura skalowalna jest łatwiejsza w modyfikacji, więc niewielkie zmiany w systemie nie mają istotnego wpływu na funkcjonalność jego pozostałych elementów. Specjaliści od front-endu i back-endu mogą sprawnie przeprowadzać aktualizacje oraz pracować niezależnie od siebie. Headless zmniejsza też ryzyko awarii krytycznej – niewielka usterka nie spowoduje wyłączenia całego systemu.

Sklep wyposażony w headless commerce może pozwolić sobie na mniejsze wymogi w zakresie kwalifikacji programistów, bowiem architektura systemu daje większą swobodę w doborze języków programowania – każdy segment może pracować w oparciu o inny język.

Headless e-commerce zmienia dotychczasowy porządek rzeczy. Zamiast tworzyć jedno rozbudowane rozwiązanie programiści mogą wykorzystać szereg niezależnych, wyspecjalizowanych w swoich dziedzinach aplikacji, które będą współpracować ze sobą w ramach jednej architektury opartej o API.

Wydzielenie warstwy front-endowej umożliwia swobodną kreacji interfejsów aplikacji i GUI użytkownika w celu optymalizacji ergonomii, co nie wymaga angażowania działu IT. Zawartość biznesowa i elementy konfigurowalne są oddzielone od front-endu i systemów domenowych poprzez system CMS.

Zarządzanie sklepem internetowym musi być na bieżąco dostosowywane do wyników kampanii reklamowych i testów A/B. Dzięki implementacji headless commerce optymalizacja funkcjonalności jest prostsza, co pozwala na szybką i łatwą poprawę pracy sklepu.

Przybywa zainteresowanych

Model headless commerce zyskuje na popularności na całym świecie. O jego zaletach przekonują się też sklepy działające w Polsce. Przykładem jest market budowlany Castorama, którego sklep internetowy odnotowuje średnio 12 mln sesji w ciągu miesiąca, co generuje duże obciążenie systemu sprzedażowego. Wyzwaniem biznesowym stała się więc implementacja rozwiązania, zapewniająca odpowiednią jakość funkcjonowania sklepu. Aby sprostać wymogom rynku market wdrożył model headless commerce..

„Technologia headless pozwala jeszcze szybciej dotrzeć do produktów i dokonać zakupów. Nawet przy bardzo wysokim obciążeniu strony nasi klienci nie odnotowują spadku jakości jej dostępności. Ze względu na duży ruch w sklepie oraz skomplikowaną architekturę serwisu, zdecydowaliśmy się na zaimplementowanie frameworka Nuxt.js bazującego na Vue.js. Obecnie nasza strona wczytywana jest w ciągu 1,8 sekundy, co czyni ją jedną z najbardziej wydajnych witryn e-commerce w kategorii DIY” – mówi Tomasz Stefanowski, kierownik ds. rozwoju serwisu www w Castorama Polska.

Internet stał się ważnym narzędziem wspomagającym pracę konsultantek Avon, jednego z potentatów sprzedaży kosmetyków. Klienci mogą również robić zakupy samodzielnie korzystając z serwisu online oraz w sklepach stacjonarnych. Wychodząc naprzeciw potrzebom polskiego rynku tu również zastosowano architekturę headless, co usprawnia funkcjonowanie serwisu sprzedażowego.

„Kolejnym krokiem w budowie skutecznej platformy handlu online jest odejście od monolitycznej architektury systemów i przejście na rozwiązanie microservices, w którym niczym z klocków lego budujemy nasz ecommerce dostosowany do potrzeb biznesu a poszczególne komponenty komunikują się między sobą za pośrednictwem API” – mówi Marcin Winkler, Członek Zarządu, Dyrektor ds. Digital, Avon Cosmetics Polska. Winkler, który w ostatnich latach realizował projekty headless commerce m.in. w Play i born2be.pl, podkreśla, że każdym razem przekładało się to na istotny wzrost konwersji, poprawę doświadczenia i satysfakcji klientów oraz – w dłuższej perspektywie – pozwalało na optymalizację kosztów utrzymania i rozwoju platform

Komu headless

Headless e-commerce jest dobrym rozwiązaniem dla sklepów kładących duży nacisk na unikatowe doświadczenia użytkownika na każdym etapie robienia zakupów, jak również tych wykorzystujących rzeczywistość wirtualną i poszerzoną. To również temat wart uwagi dla sklepów pozyskujących klientów głównie poprzez content marketing. Na wprowadzenie tej innowacji powinny również zdecydować się sklepy online z rozbudowanymi i dynamicznymi stronami, wielowarstwowymi platformami, z kilkoma wersjami front-endu, wspieranymi przez jeden backend, jak również te działające na międzynarodowych rynkach.

Nie można pominąć też faktu, że budowa nowego serwisu wiąże się ze sporymi wydatkami, co w przypadku mniejszych sklepów może być ekonomicznie nieracjonalne. Decyzję o innowacji należy podejmować uwzględniając skalę biznesu i planowany rozwój.

Nie ma sensu tworzyć zaawansowanej architektury headless, jeżeli nie ma perspektywy na szybki zwrot z inwestycji. Każda firma musi więc sama odpowiedzieć sobie na pytanie, czy taka innowacja przyniesie jej wartość dodaną aby sprostać konkurencji.