HTML5: zamieszania ciąg dalszy

Najważniejsza jest implementacja i poprawna obsługa

Specjaliści IT zgodnie przyznają, że w praktycznym wymiarze o wiele ważniejsze od tego, kiedy standard zostanie dopracowany i opublikowany, jest jego prawidłowe wdrożenie w przeglądarkach. Użytkowników czy pracowników nie interesuje, z jakich mechanizmów programistycznych korzystają w danej chwili. Liczy się przede wszystkim efekt. Dlatego większość działów IT powinna koncentrować się na analizie możliwości przeglądarek niż na kolejnych doniesieniach o prawdopodobnej dacie zakończenia prac nad standardem.

Polecamy: Adobe Flash kontra HTML5

Zobacz również:

  • WordPress 6.5 trafia na rynek. Oto 5 najważniejszych zmian

Jeffrey Hammond z firmy badawczej Forrester Research potwierdza, że kierownicy działów IT, odpowiedzialni za działanie aplikacji internetowych w firmach, powinni skupić się na konkretnych platformach systemowych i przeglądarkach. "Dobrym sposobem na sprawdzenie czy przeglądarka poprawnie współpracuje z HTML5 jest skorzystanie np. z html5test.com." - przekonuje Hammond. "Użyjcie dedykowanych bibliotek takich, jak Modernizr, aby wykryć natywne funkcjonalności przeglądarki, a następnie znanego szablonu Boilerplate do rozpoczęcia pracy." - dodaje ekspert Forrester Research.

Jak wdrożyć HTML5 w firmie?

Trzeba się pogodzić z tym, że ciała standaryzacyjne mają swój tok pracy i nie należy bazować wyłącznie na kolejnych draftach pre-standardów. Obsługa elementów HTML5 na firmowych PC będzie zależeć przede wszystkim od wybranej przeglądarki i częstości jej aktualizowania.

Jednym z zaleceń ułatwiających kontrolę nad tymi aplikacjami jest oddzielenie przeglądarki od danego desktopa. Można to zrobić poprzez mechanizmy zdalnej wirtualizacji lub używając przenośnego oprogramowania (dysk zewnętrzny, pendrive). Wówczas można w łatwy sposób dokonywać potrzebnych aktualizacji przeglądarek i dbać o to, by wszyscy pracownicy dysponowali takimi samymi aplikacjami.

Polecamy: 2012 - rok przełomowy dla internetu?

Rekomendacja ta jest szczególnie przydatna w przypadku korzystania z przeglądarek o wysokiej częstotliwości aktualizacji (np. Chrome czy Firefox). Pracownicy działów IT mogą decydować w ten sposób o konieczności zainstalowania niektórych lub wszystkich poprawek.

A może poczekać?

HTML4 i XHTML to dobrze znane standardy i w znakomitej większości przypadków zdają egzamin. Brak pośpiechu we wdrażaniu funkcjonalności HTML5 może być istotny, gdy przeglądarki w danym miejscu mają służyć zwykłym użytkownikom (pozbawionym kontroli ze strony działów IT). W takiej sytuacji osoby zarządzające powinny poczekać, aż jeden z głównych producentów przeglądarek udostępni wersję w pełni kompatybilną z HTML5.

Nie ulega wątpliwości, że obecne problemy z nowym standardem mogą drażnić, ale z czasem przyczynią do wzbogacenia funkcjonalności stron WWW. Przedstawiciele W3C przewidują, że prace nad HTML5 zostaną ukończone w 2014 roku.


TOP 200