HP i Hitachi zamierzają ze sobą dalej współpracować na tym polu co najmniej do 2008 roku. Czyli nic się nie zmienia. Skąd jednak akurat teraz takie zapewnienie?

Hitachi (jako producent OEM) dostarcza firmie HP stacje pamięci masowej najwyższej klasy. Są to produkty rywalizujące na rynku z takimi stacjami pamięci masowych jak Shark (IBM) i Symmetrix (EMC).

Pamięci masowe linii StorageWorks XP są istotnym elementem inicjatywy Adaptive Enterprise i odgrywają ważną rolę w całej strategii HP adresowanej do przedsiębiorstw. Zresztą nie tylko HP, ale i Sun korzysta z pamięci masowych najwyższej klasy wytwarzanych przez Hitachi, ponieważ jest to dla nich korzystne rozwiązanie. Nie muszą inwestować w kosztowne badania i opracowywać nowych technologii.

Niektóre firmy oferują urządzenia, które zostały przez nie same samodzielnie zaprojektowane, przetestowane i skierowane do produkcji. Zyski mogą być wtedy duże, i z reguły są, ale ryzyko porażki jest większe niż w przypadku kupowania sprzętu lub technologii od innych uznanych dostawców.

Co się dzieje, jeśli znana firma (czytaj HP) dostarcza na rynek sprzęt (czytaj pamięci masowe najwyższej klasy) wyprodukowany przez współpracującego z nią partnera (czytaj Hitachi), a konkurencja rozsiewa plotki, że alians przeżywa kryzys i użytkownicy będą musieli w przyszłości zainteresować się produktami wytwarzanymi prze inne firmy.

A ostatnio pojawiły się spekulacje, że współpraca HP i Hitachi nie układa się najlepiej i HP będzie musiał zmienić swojego strategicznego partnera. Niektórzy mówią, że plotki takie rozsiewają firmy konkurujące na rynku pamięci masowych najwyższej klasy z HP. Jest to wysoce prawdopodobne.

I chyba to było przyczyną, że HP wydał natychmiast komunikat rozwiewający wątpliwości co do przyszłości jej aliansu z Hitachi. W komunikacie można przeczytać, że HP i Hitachi pozostaną dla siebie strategicznymi partnerami w ciągu najbliższych pięciu lat. Wygląda na to, że użytkownicy najwyższej klasy pamięci masowych oferowanych przez HP mogą spać spokojnie.