HP bliżej biznesu

O usługach, konkurencji z IBM i sytuacji na polskim rynku mówi Steen Lomholt-Thomsen, dyrektor generalny HP Software and Services na region Europy Środkowo-Wschodniej.

Największy nacisk kładziemy na obszary zarządzania aktywami IT oraz optymalizację kosztów. Służą temu m.in. usługi oparte na standardach ITIL wsparte najlepszymi praktykami dla różnych branż oraz programy finansowania dopasowane do uwarunkowań poszczególnych krajów.

Jak ocenia Pan sytuację branży IT w naszym regionie, a w szczególności na polskim rynku? Jak radzi sobie HP?

Po naszych wynikach widać, że - pomimo pogorszenia koniunktury - ten region rozwija się w dobrym tempie. Polska, obok Rosji i Węgier, to jeden z trzech krajów o najwyższych wzrostach w Europie Środkowo-Wschodniej. W porównaniu z nimi jest to rynek najbardziej dojrzały. Jeśli chodzi o wyniki HP, to rozbudowana baza klientów stawia nas w lepszej sytuacji od konkurentów - zarówno pod względem bieżących obrotów, jak i możliwości rozwoju oferty. Nasze działania na polskim rynku będą koncentrować się na rozszerzeniu oferty usług dla korporacji i przedsiębiorstw z sektora MSP W przyszłym roku chcemy również rozszerzyć kanały partnerskie w celu poprawy dostępności naszej oferty.

Jeśli o ofercie mowa, to HP - podobnie jak konkurenci - od pewnego czasu wykracza poza segment rozwiązań sprzętowych. Dokąd zmierza oferta firmy?

Chcemy zaoferować klientom wszystko, co jest niezbędne do realizacji usług IT na każdym ich etapie - począwszy od strategii, przez bieżącą obsługę, po zarządzanie ich rozwojem, wsparte dodatkowymi możliwościami optymalizacji i automatyzacji procesów związanych z informatyczną obsługą biznesu. Największy nacisk kładziemy na obszary zarządzania aktywami IT oraz optymalizację kosztów. Służą temu m.in. usługi oparte na standardach ITIL wsparte najlepszymi praktykami dla różnych branż oraz programy finansowania dopasowane do uwarunkowań poszczególnych krajów. W Polsce, dział HP Software oferuje specjalną umowę licencyjną na oprogramowanie. Na podstawie tej umowy, przedsiębiorstwa nabywają oprogramowanie płacąc za nie w miesięcznych ratach, a użytkują je tak, jakby zakup dokonany był w typowej transakcji. Ogromny potencjał dostrzegamy m.in. w rozwoju oferty aplikacji. W dzisiejszych czasach przedsiębiorstwa muszą szybko i tanio wprowadzać nowe aplikacje, aby pozostać konkurencyjnym. Mało tego, często brakuje im budżetów na realizację projektów mających na celu wdrażanie nowych aplikacji. Nasze produkty, które zapewniają kompleksowe testowanie pod względem wydajności, bezpieczeństwa oraz jakości umożliwiają szybkie realizacje takich projektów. HP ma być bowiem jedynym partnerem, który zaoferuje klientom naprawdę kompleksowe i unikalne rozwiązania IT.

HP Polska konkuruje głównie z IBM. Firma ta w polskim dziale oprogramowania zatrudnia ponad 100 osób. Jakie kroki zamierzają Państwo podjąć, aby skutecznej mierzyć się z IBM na rynku usług IT w regionie EMEA?

W odniesieniu do oferty oprogramowania zamierzamy koncentrować się na obszarach optymalnego zarządzania informacjami i usługami IT oraz kompleksowej obsłudze centrów danych. W tych segmentach rynku już jesteśmy liderem. IBM rozwija własną ofertę aplikacji w nieco innym kierunku.

W rok po przejęciu EDS zdecydowali Państwo o rezygnacji z tej marki. Dlaczego?

Na obecnym etapie to tylko zmiana nazwy naszego działu usługowego. Uznaliśmy, że nazwa HP-EDS niezorientowanym osobom nie mówi absolutnie nic o działalności tego działu. Przemianowanie biznesu usługowego na HP Enterprise Services pomoże w uporządkowaniu oferty i wewnętrznej struktury organizacyjnej HP. Jasny stanie się m.in. podział kompetencji poszczególnych oddziałów. Dobrą wiadomością dla klientów jest to, że zmiana nazwy nie będzie miała żadnego wpływu na ofertę i poziom świadczonych usług.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200