Co się kryje za murem

Pozostaje pytanie, co się dzieje w przypadku tego typu platformy (realizującej tak wiele zadań automatycznie), gdy coś pójdzie nie tak? A może to mieć miejsce np. w razie awarii sprzętu lub wtedy, gdy administrator przez pomyłkę skonfiguruje ręcznie wirtualną maszynę, nie informując o tym fakcie oprogramowania Insight Orchestration.

Testując platformę, symulowano różne awarie. Okazało się, że oprogramowanie Insight Orchestration - raz lepiej, innym razem gorzej - zawsze radzi sobie z takimi sytuacjami.

Zobacz również:

• Wielka inwestycja Atmana w przetwarzanie danych
• AI ma duży apetyt na prąd. Google znalazł na to sposób
• OpenAI rozważa stworzenie własnych układów scalonych AI

Administrator musi wtedy, oczywiście, naprawić błąd, dokonując wielu operacji "na piechotę", ale oprogramowanie Insight Orchestration wychodzi zawsze z takich sytuacji obronną ręką, po krótkim czasie opanowując sytuację w całym środowisku. Wystarczy powiedzieć, że bardzo trudno jest doprowadzić do sytuacji, w której Insight Orchestration wykona operację unieruchomiającą platformę. Jeśli nawet narzędzie chce coś takiego zrobić, to wówczas wcześniej generuje stosowne ostrzeżenie, informując o całym zdarzeniu administratora i udostępniając mu od razu wszystkie logi (dzienniki zdarzeń).

HP postąpił w ciekawy sposób, projektując platformę Matrix. Producent zbudował co prawda mur oddzielający jądro platformy od użytkownika, ale pozwala mu jednocześnie sprawdzać, co kryje się za tym murem. Ma to dobre i złe strony. Dobre, ponieważ użytkownik ma możliwość przekroczenia muru i naprawienia ostrzeżonych usterek. Złe - bo, żeby naprawić usterkę, użytkownik musi wykonać wiele operacji, krok po kroku, sam i musi też wtedy wiedzieć dokładnie, co robi.

Strategia taka ma jednak więcej zalet niż wad, gdyż daje doświadczonym administratorom do ręki narzędzia, z których mogą w każdej chwili skorzystać. Mniej doświadczeni użytkownicy mogą wtedy zdać się na oprogramowanie Insight Orchestration pracujące automatycznie.

Podsumowując - platforma Matrix znajdzie na pewno zastosowanie w dużych centrach danych, gdzie administrator musi panować nad dużą liczbą serwerów, systemów pamięci masowych i sprzęgających je w jeden organizm elementów sieciowych. Można w tym momencie wyrazić tylko nadzieję, że z czasem platforma będzie tańsza (HP może ją np. zmodyfikować i nieco odchudzić), tak aby mogły sobie na nią pozwolić również mniejsze firmy.