Gospodarka w czasach robotów

Nowe otwarcie dzięki robotyce?

Robotami zainteresowała się również kanadyjska firma Think Logistics, dostawca usług logistycznych. Jest ona częścią koncernu Duplium, specjalizującego się w produkcji nośników optycznych – jego szefowie zdają sobie sprawę, że w erze cyfrowej dystrybucji multimediów trudno przewidzieć, jak długo jeszcze opłacać się będzie produkcja CD/DVD. Dlatego też firma szuka alternatywnych dróg rozwoju.

Think Logistics skupiła się na logistyce – dostarczaniu najróżniejszych towarów do klientów jej partnerów (firma współpracuje m.in. z sieciami handlowymi i centrami dystrybucyjnymi). Problem w tym, że ten typ logistyki – czyli transportowanie i dostarczanie pojedynczych egzemplarzy produktów, a nie opakowań zbiorczych – jest trudny do zautomatyzowania. W każdym razie wydawało się, że tak właśnie jest.

Gospodarka w czasach robotów

Firma postawiła na roboty – nawiązała współpracę z Kiva Systems (należącym od 2012 r. do Amazon dostawcą zautomatyzowanych systemów przechowywania i transportowania zróżnicowanych towarów). Przedstawiciele Think Logistics mieli okazję zapoznać się z ofertą Kiva na targach i byli pod wrażeniem tego, jak jej rozwiązania są w stanie poradzić sobie z różnymi towarami – od drobnych części, przez duże urządzenia, aż po trudne do transportowania rzeczy, np. ubrań na wieszakach.

Ostatecznie w firmie wdrożono opracowany przez Kiva system, na który składa się system transportowy i magazynowy oraz 15 współpracujących robotów zajmujących się wybieraniem, przenoszeniem i umieszczaniem na podajnikach transportowych dowolnego towaru. Jeśli którykolwiek z robotów ulegnie awarii, jego zadania może podjąć każdy z pozostałych – to ważne w centrum logistycznym, które nie może pozwolić sobie na przestoje.

Gospodarka w czasach robotów

System wdrożono w czerwcu 2012 r. – wcześniej w Think Logistics wszystkie prace wykonywano ręcznie, a do pakowania i transportu towarów wykorzystywano palety. Teraz proces jest w pełni zautomatyzowany; co ciekawe, przedstawiciele firmy twierdzą, że mimo zmian nie musieli zwolnić żadnego pracownika – wzrost obrotów i usprawnienia wydajności sprawiły, że potrzebne są zarówno roboty, jak i ludzie. Pracownicy wykonują teraz inne zadania – zamiast chodzić między regałami i szukać towarów, skupiają się np. na kontroli zamówień.

Coraz więcej robotów

Nie tylko wspomniane wyżej firmy pracują nad rozwiązaniami z zakresu robotyki, które mają zrewolucjonizować albo przynajmniej usprawnić pracę współczesnych przedsiębiorstw. Oto inne przykłady:

- IBM i EMC pracują nad zmodyfikowaną wersją odkurzacza Roomba firmy Robot, którego zadaniem będzie również patrolowanie centrów danych i monitorowanie temperatury oraz wilgotności powietrza. Robot wyposażony jest w kamerę oraz zestaw sensorów – dzięki nim jest w stanie lokalizować miejsca, w których tworzą się ogniska ciepła, a także sprawdzać, dlaczego system wentylacji nie działa wydajnie. Dane wygenerowane na podstawie informacji dostarczonych przez zestaw takich robotów mają pozwolić na tworzenie precyzyjnej mapy temperaturowej centrum danych i sprawniejsze chłodzenie obiektów.

- Naukowcy z Carnegie Mellon University tworzą robotycznego węża – urządzenie składające z ruchomych modułów, dzięki którym może pełzać jak jego biologiczny odpowiednik. Prototypowy egzemplarz badał ostatnio elektrownię atomową w austriackim Zwentendorf – w ten sposób sprawdzano jego możliwości poruszania się w trudnym terenie. Takie jest zresztą jest podstawowe przeznaczenie – wąż ma przeprowadzać zwiad w warunkach, w których żaden tradycyjnie poruszający się robot (wyposażony w koła, nogi itp.) nie będzie w stanie się przemieszczać.

Gospodarka w czasach robotów

- Kolejny przykład to Solarbrush, zrobotyzowany system do czyszczenia paneli słonecznych (które z powodu brudu pracują nawet o 35% mniej wydajnie). Solarbrush to dzieło projektanta Ridha Azaiza. Robot potrafi samodzielnie usuwać z paneli wszelkie zanieczyszczenia (piasek, kurz itp.); jest obecnie testowany przez operatorów farm słonecznych w Arabii Saudyjskiej i Zjednoczonych Emiratach Arabskich.


TOP 200