Google znowu na cenzurowanym

Amerykański gigant technologiczny może zostać po raz kolejny oskarżony przez Unię Europejską o stosowanie praktyk monopolistycznych, po tym gdy jej urzędnicy przystąpili w ostatnich dniach do analizowania jego działań dotyczących gromadzenia danych i generalnie przyjętej strategii w obszarze ochrony prywatnych danych użytkowników.

Google

Unia nałożyła na Google w ostatnich latach grzywny o ogólnej wysokość ok.10 mld USD. Największe grzywny UE nałożyła na korporację w 2017 roku (2,7 mld USD), 2018 (5 mld USD) i 2019 (1,7 USD). Tym razem specjalna komisja bada dwie kolejne sprawy, które mogą się również zakończyć nałożeniem na firmę dotkliwych kar pieniężnych.

Unijna komisja zajmująca się tą sprawą rozesłała w grudniu zeszłego roku do wielu firm z branży reklamowej specjalne ankiety, w których mają wyrazić swoje opinie dotyczące postępowania Google.

Zobacz również:

Zawarte w ankiecie pytania dotyczą wszystkich świadczonych przez Google usług, kładą jednak największy nacisk na reklamę cyfrową oraz kwestię gromadzenia przez Google danych, również poufnych. Wątpliwości komisji budzi tu np. decyzja korporacji sprzed czterech lat, gdy bez zgody klientów zaczęła kojarzyć informacje pochodzące z plików cookie z ich prywatnymi danymi.

Ankietowane podmioty mają czas do następnego poniedziałku na udzielenie odpowiedzi, które posłużą komisji nie tylko do sformułowania zarzutów wobec Google, ale zostaną również wykorzystane do opracowania końcowego kształtu dyrektywy Digital Market Act.

Zaproponuje ona krajom UE nowe uregulowania dotyczące usług cyfrowych, w tym mediów społecznościowych oraz platform handlu elektronicznego. Zajmie się też kwestią wolności słowa w internecie, walką z fałszywi wiadomościami oraz określi zasady moderowania treści przez platformy internetowe.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200