Google wzmacnia bezpieczeństwo Play Store

Firma modyfikuje sklep Play Store, wprowadzając do niego nowe rozwiązanie wzmacniające bezpieczeństwo korzystających z niego użytkowników. Chodzi o nową sekcję, w której twórcy aplikacji będą musieli udostępniać ich użytkownikom szereg dodatkowych informacji, dzięki którym będą się czuli bezpiecznie.

Google był wielokrotnie proszony przez użytkowników aplikacji korzystających ze sklepu Play o to, aby zmodyfikował zasady korzystania z niego, bowiem wyświetlanie gromadzonych nie danych bez dodatkowego kontekstu nie jest wystarczające. Użytkownicy chcą bowiem wiedzieć, w jakim celu są gromadzone ich dane i czy programista udostępnia je stronom trzecim.

Ponadto użytkownicy chcą zrozumieć, w jaki sposób twórcy aplikacji zabezpieczają dane użytkownika po pobraniu aplikacji. Dlatego firma zaprojektowała sekcję rozwiązującą te problemy, aby umożliwić programistom wyraźne oznaczenie, jakie dane są gromadzone i w jakim celu są wykorzystywane. Użytkownicy mogą tu sprawdzać czy aplikacja potrzebuje tych danych do działania, czy też zbieranie danych jest opcjonalne.

Zobacz również:

  • Microsoft zapowiada nową linię małych modeli językowych AI
  • Użytkownicy Androida mogą się wkrótce zdziwić
  • Aplikacja ChatGPT wkroczyła oficjalnie do sklepu Google Play

Deweloperzy będą musieli informować użytkowników jak zbierają dane, jaki jest to rodzaj danych i kto ma do nich dostęp. Będą też musieli podawać czy stosowane przez metody ochrony danych są zgodne z globalnymi standardami bezpieczeństwa, czy oferowana aplikacja spełnia wymogi stawiane w obszarze ochrony rodzicielskiej, a także udostępniać dodatkowe informacje, np. czy użytkownik danej aplikacji ma prawo prosić o usunięcie wrażliwych danych.

Chociaż wprowadzanie nowej sekcji już się rozpoczęło, deweloperzy mają czas do 20 lipca na dostosowanie się do stawianych przez nią wymogów. Ponadto Google zachęca użytkowników do tego, aby korzystali z usług panelu prywatności, gdzie mogą zarządzać uprawnieniami aplikacji dotyczącymi takich kwestii, jak korzystanie z mikrofonu, kamery czy kontrolowanie innych ustawień.

Nowe wymagania pojawiają się miesiąc po tym, jak Google usunęło ze sklepu aplikację zawierającą groźny malware Facestealer, która była pobrana ponad 100 tys. razy. Chodzi o oprogramowanie Craftsart Cartoon Photo Tools służące do obróbki zdjęć. Aplikacja ta była w stanie przechwytywać dane uwierzytelniające użytkowników smartfonów na Facebooku. Ponadto Google zostało niedawno ukarane grzywną w wysokości 2 mln euro przez Sąd Gospodarczy w Paryżu za niewłaściwe zarządzanie swoim sklepem, co zagrażało bezpieczeństwu jego użytkownikom.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200