Google szuka alternatywy dla haseł

Koncern Google pracuje nad kilkoma rozwiązaniami, które mogłyby zastąpić tradycyjne wpisywanie haseł podczas logowania się do serwisów i usług. Wygląda jednak na to, że jest jeszcze zbyt wcześnie, by wieszczyć "koniec ery haseł" - bo choć specjaliści zgadzają się co do tego, że tej metodzie logowania się daleko do doskonałości, to na razie trudno sobie wyobrazić całkowite jej wyeliminowanie.

Jak informuje serwis Wired, nad nowymi technologiami uwierzytelniania pracują specjaliści z działu bezpieczeństwa Google. Warto od razu zaznaczyć, że nie są to rozwiązania tworzone z myślą o rychłym wdrożeniu - to raczej prace koncepcyjne, mające przygotować grunt pod "uwierzytelnienie następnej generacji".

Wśród rozważanych przez Google koncepcji znalazło się m.in. zastosowanie karty kryptograficznej Yubico, którą w celu potwierdzenia swojej tożsamości użytkownik umieszczałby w porcie USB komputera. Alternatywą metodą byłoby np. uproszczone logowanie się do serwisu poprzez uruchomienie odpowiedniej opcji w smartfonie użytkownika lub dotknięcie odpowiedniego pola na obudowie komputera kartą smart wbudowaną np. do pierścionka. Oczywiście, w każdym z powyższych wariantów niezbędne będzie, by usługa do której chce się zalogować internauta - np. strona WWW - obsługiwała zaproponowaną przez Google metodę uwierzytelniania.

Zobacz również:

Propozycje Google zostaną oficjalnie zaprezentowane jeszcze w tym miesiącu - w artykule opublikowanym w branżowym periodyku IEEE Security & Privacy Magazine (jego autorami będą Eric Grosse, wiceprezes koncernu ds. bezpieczeństwa, oraz Mayank Upadhyay, programista z Google). Koncern na razie nie komentuje tych doniesień - firma oświadczyła jedynie, że pracuje nad uczynieniem procesu logowania jeszcze bezpieczniejszym.

Co do tego, że hasła są rozwiązaniem dalekim od doskonałości, specjaliści ds. bezpieczeństwa nie mają wątpliwości - co dzień wszak słyszymy o przypadkach ich kradzieży i łamania. Co więcej, zdecydowana większość używanych dziś haseł jest zbyt słaba i ich złamanie zajmie odpowiednio wykwalifikowanemu hakerowi zaledwie kilka minut (wedle opublikowanego niedawno raportu firmy Splash Data, trzy najpopularniejsze obecnie hasła to "password", "123456" oraz "12345678").

"Same hasła z pewnością nie są wystarczającym rozwiązaniem - ale wydaje się, że są one nieodzownym elementem dwustopniowych systemów uwierzytelniania. Ważne jest, by nowe systemy logowania nie zastępowały haseł, lecz je rozszerzały i wzmacniały" - komentuje Chester Wisniewski, specjalista ds. bezpieczeństwa z firmy Sophos.

Dodajmy, że podręcznikowe zasady tworzenia bezpiecznej metody uwierzytelniania zakładają wykorzystania trzech komponentów: czegoś, co użytkownik ma (np. tokenu); czegoś co użytkownik wie (np. hasło) oraz czegoś, co jest dla niego unikalne (odcisk palca, układ naczyń krwionośnych). Specjaliści zgadzają się, że ścisłe stosowanie tych zasad w "realu" mogłoby być kłopotliwe, ale przyznają też, że zastosowanie dwóch z trzech metod także znacząco podnosi poziom bezpieczeństwa.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200