Google śledzi internautów?

Użytkownicy Sieci, którzy często korzystają z Google, mogą zobaczyć pojawiający się na stronie wyszukiwarki licznik. Nie wiadomo, dlaczego Google monitoruje w ten sposób swoich użytkowników. Przedstawiciele firmy nie wyjawiają powodu, zasłaniając się prowadzeniem eksperymentu.

Stali bywalcy Google zobaczą na stronie licznik, wskazujący ilość dokonanych poszukiwań. Stamtąd wiedzie odnośnik do strony, na której pojawiają się informacje, że w ten sposób testowana jest nowa funkcja wyszukiwarki.

Jak podał New York Times, licznik zainstalowany został u niewielkiej ilości użytkowników wyszukiwarki (mniej niż 1% z całej 200 mln rzeszy internautów używających Google).

Zobacz również:

  • Ta technika rozwiązuje problem ograniczonej wielkości okien kontekstowych obsługujących modele językowe LLM
  • Czy za wyszukiwarkę Google z AI trzeba będzie płacić?

Przedstawicielka Google powiedziała dla NYT, że licznik jest tylko formą zabawy - pokazania użytkownikom, jak często korzystają z wyszukiwarki.

Tymczasem eksperci zajmujący się polityką prywatności w Sieci czują się zaniepokojeni. Nie wiadomo bowiem, po co rzeczywiście Google zbiera dane o swoich najbardziej aktywnych użytkownikach.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200