Google łata Chrome 16

Firma Google udostępniła wczoraj aktualizację, usuwającą z programu cztery poważne błędy w zabezpieczeniach swojej przeglądarki internetowej. Przedstawiciele Google ujawnili przy okazji, że dwa tygodnie temu załatali inną groźną lukę, o której do tej pory nie poinformowano.

Wedle oficjalnego komunikatu Google, z przeglądarki usunięto właśnie pięć błędów - ale koncern wyjaśnia, że tak naprawdę tylko cztery. Zamieszanie wynika z faktu, że przed dwoma tygodniami, gdy udostępniano poprzedni pakiet poprawek dla Chrome, z listy załatanych luk przypadkowo usunięto jedną pozycję. Google załatał wtedy o jeden błąd więcej, niż oficjalnie poinformował - teraz ten brak informacji uzupełniono.

Jest to istotna luka (uznano ją za krytyczną) - z informacji dostarczonych przez Google wynika, że mogła ona zostać wykorzystana do zawieszenia przeglądarki podczas wyświetlania komunikatu o potencjalnie niebezpiecznej zawartości strony WWW. Ów błąd został wykryty i zgłoszony do Google przez niezależnego specjalistę Chamala de Silva - koncern wypłacił mu za to nagrodę w wysokości 3 133 USD. To najwyższa kwota, jaką Google oferuje za zgłoszenie informacji za błąd (wypłacono ją dopiero trzy razy).

Zobacz również:

  • Google wzmacnia bezpieczeństwo przeglądarki Chrome
  • VMware wzywa do pilnej aktualizacji oprogramowania Aria for Network Operations

Pozostałe błędy zostały zgłoszone przez dwóch innych niezależnych specjalistów ds. bezpieczeństwa - wypłacono im w sumie ok. 3 tys. USD (wykryte przez nich luki uznano za "poważne"). Dodajmy, że w tym roku Google wypłacił w ten sposób już ok. 8 tys. USD. W ubiegłym roku suma nagród przekroczyła 180 tys. USD.

Więcej informacji znaleźć można w blogu Google Chrome Releases.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200