Google kupuje Motorolę, aby bronić Androida

Google kupuje Motorolę, aby bronić Androida

Google zamierza stworzyć własne, po części wzorowane na ekosystemie rozwiązań Apple i zbudowane wokół platformy Android, środowisko usług, aplikacji i urządzeń mobilnych

Po planowanym najpóźniej na początek przyszłego roku zamknięciu fuzji ze spółką Motorola Mobility część należących do niej rozwiązań może zostać bezpośrednio włączona w system Android, m.in. w miejsce technologii opatentowanych przez konkurentów. Według ekspertów patenty Motorola Mobility mogą stanowić potężny arsenał, który władze Google chcą wykorzystać do obrony przeciwko roszczeniom takich firm, jak Oracle czy Microsoft i Apple właśnie. Pozwy mogłyby z jednej strony ostudzić zamiary konkurentów, z drugiej zaś stanowić istotne wsparcie przy ewentualnych negocjacjach warunków ugody w trwających już procesach. Środowisko Android w ostatnim czasie stało się bowiem przedmiotem wielu sporów patentowych. Najpoważniejsze roszczenia wokół praw własności do rozwiązań technologicznych wykorzystywanych w środowisku Android zgłasza Oracle. Spór dotyczy zbudowanej na potrzeby platformy mobilnej Google implementacji języka Java. Zdaniem przedstawicieli koncernu, który dysponuje prawami do języka Java, wirtualna maszyna Dalvik bezprawnie wykorzystuje szereg opatentowanych rozwiązań. Władze koncernu Oracle domagają się odszkodowania w wysokości 2,6 mld USD!

Google vs reszta świata

Planowana fuzja może również zachwiać rozwojem środowiska Android. Google, wchodząc na rynek mobilnych rozwiązań sprzętowych, stanie się bezpośrednim konkurentem dla wielu dotychczasowych partnerów. Zawarta umowa może przyczynić się do pogorszenia relacji Google z największymi dostawcami urządzeń mobilnych bazujących na środowisku Android. Chociaż ich przedstawiciele pozytywnie wypowiadają się o działaniach kierownictwa Google, to ich deklaracje dotyczą głównie kwestii ochrony interesów i rozwoju środowiska Android. Władze koncernu Google podkreślają jednak, że transakcja nie wpłynie znacząco na sposób licencjonowania systemu Android ani na sposób prowadzenia prac rozwojowych, to zdaniem analityków przejęcie Motorola Mobility może oznaczać zmianę dotychczasowych zasad współpracy z dostawcami urządzeń korzystających z mobilnego środowiska Google. Zasad, na mocy których Google rotacyjnie przyznawał partnerom technologicznym prawo pierwszeństwa do wypuszczenia na rynek urządzeń bazujących na najnowszej wersji systemu Android, udostępniając publicznie jej kod źródłowy średnio pół roku później.

Zapowiedziana transakcja będzie miała także istotny wpływ na strategię rozwoju oferty Google. W ostatnich miesiącach wykraczała ona coraz bardziej poza branżę, z którą amerykański koncern był do niedawna kojarzony. Docelowo rozwój Google jest ukierunkowany na stworzenie całej gamy wzajemnie zintegrowanych usług internetowych. I tak, w czerwcu 2011 r. na rynku zadebiutowały pierwsze - stworzone we współpracy z Acer i Samsung, bazujące na systemie operacyjnym ChromeOS - komputery przenośne. Równolegle udostępniono serwis społecznościowy Google+. Władze amerykańskiego koncernu nie zapominają jednak o rozwoju wyszukiwarki internetowej. Czas pokaże, czy Google zdominuje segment rozwiązań mobilnych, podobnie jak zdominował rynek wyszukiwarek internetowych, czy też tym razem skutecznie uniemożliwią mu to konkurenci. Niewątpliwie Google, wchodząc na kolejne rynki, przysparza sobie nowych wrogów.


TOP 200