Długoletnie kontrakty podpisywane są też na większe kwoty. Stąd szybki wzrost rynku usług outsourcingowych. Rośnie on dlatego, że największe przedsiębiorstwa decydują się z dnia na dzień na kupowanie usług na zewnątrz, aby nie mieć ich u siebie i skoncentrować się na podstawowym biznesie. "To dla rozwoju rynku ważniejsze niż pojawienie się nowych usług, choć oczywiście zmienia się też sama oferta dostawców" - mówi Jarosław Bochiński.

Jedną z takich nowych usług jest utrzymanie sieci składających się z rozwiązań wielu dostawców. "Dotąd każdy dostarczał swój sprzęt i oprogramowania, a następnie podpisywał umowę na ich utrzymanie. Dziś najwięksi dostawcy oferują - niezależne od sprzedaży własnych rozwiązań - kontrakty na utrzymanie. Koncepcja jest prosta, choć organizacyjnie wymaga od nas dużego wysiłku. Trzeba bowiem zgromadzić odpowiednie kompetencje. W Polsce rozmawiamy już z kilkoma klientami o takich usługach. Wciąż jednak jesteśmy rok-dwa za Europą Zachodnią, jeśli chodzi o akceptację nowych trendów. Być może zmieni się to nieco szybciej. Prezes France Telecom mówił bowiem w maju br., że we wszystkich spółkach spod znaku Orange outsourcowane będą niekluczowe działalności" - opowiada Jarosław Bochiński.

Kolejną nową usługą jest przeprowadzanie migracji tradycyjnych sieci do IP. W ramach tego typu projektów następuje zastąpienie systemu komutacyjnego - wykorzystywanego w usługach głosowych - i drugiego, służącego wyłącznie do transmisji danych jednym, zintegrowanym. Wyzwanie dla dostawcy to przeprowadzenie takiej migracji usług telekomunikacyjnych i ich użytkowników, aby oni tego nie zauważyli. "Nasze centrum w Bydgoszczy robi to już dla klientów z Europy Zachodniej. Taką działalność można prowadzić na zasadach offshoringu" - mówią przedstawiciele Alcatel-Lucent. Bydgoszcz jest jednym z większych centrów usługowych Grupy Alcatel-Lucent. Pracuje tam ok. 700 osób, z ponad 1000 zatrudnionych w polskim oddziale.

Nowe rynki

Poza nowymi usługami pojawiają się też kolejni klienci dla usług managed services. Duże zainteresowanie widać m.in. w sektorze publicznym. To drugi najszybciej rosnący - po telekomunikacji, czyli tradycyjnych klientach Alcatel-Lucent - rynek w Polsce. Dzieje się to m.in. dlatego, że w unijnych Programach Operacyjnych są przeznaczane setki milionów, a nawet miliardy złotych na budowę infrastruktury teleinformatycznej. "To duża szansa dla Polski, ale i dla nas. Samorządy mogą budować sieci, ale pytanie, czy będą chcieli je także utrzymywać i stać się operatorem telekomunikacyjnym. To bowiem wymaga zatrudnienia odpowiednich specjalistów" - zastanawia się Jarosław Bochiński.