Wydajność

Konfiguracja platformy testowej: płyta główna ASUS P5K Deluxe, 2x1 GB RAM Patriot DDR2 800 (PDC22G6400LLK), procesor Intel Core 2 Extreme X6800, dysk twardy Samsung SP2004C SATA, system operacyjny Windows Vista Ultimate PL 32-bit SP1, GeForce 174.74, dla GTX280 177.34.

Wyniki testów jednoznacznie pokazują, że jest to bez wątpienia karta bardzo szybka, najszybsza jednoprocesorowa karta graficzna jaką testowaliśmy. W zdecydowanej większości testów dotrzymuje kroku dwuprocesorowemu potworowi GeForce 9800 GX2.

Zobacz również:

• "Dostajemy 200 stopionych kart RTX 4090 miesięcznie". Serwis ostrzega

Tylko najbardziej wymagające gry, takie jak Crysis pokazują nieco słabszą wydajność GTX280. W trybie maksymalnej szczegółowości (Very High) GX2 jest nieco szybszy od GTX-a 280. Zapewnia płynną rozgrywkę w rozdzielczości 1600x1200 pikseli. 280-ka wypada słabiej lecz pamiętajmy, że różnice nie są wielkie. Pod względem wydajności mamy więc do czynienia z prawie równorzędnymi kartami. Naszym zdaniem lepszą kartą jest model jednordzeniowy, a to ze względu na brak konieczności obsługi przez gry profili SLI, które w przypadku GX2-ki mogą powodować istotny spadek wydajności karty. W przypadku modelu GTX280 nie musimy się martwić czy karta obsługuje SLI czy też nie. Co innego jeśli chodzi o ceny. Tu nowy model wypada raczej słabo. Testowy ZOTAC kosztuje ok 1890 zł, podczas gry dwuprocesorowe model 9800 GX2 wyceniane są na ok 1450 zł. To prawie 450 zł różnicy, którą można przeznaczyć np. na lepszy monitor czy wydajniejszy procesor. GTX280 ma pokazać swą pełną moc dopiero w grach wykorzystujących symulacje zjawisk fizycznych (NVIDIA kupiła w tym celu firmę Ageia i jej sztandarowy silnik PhysX). Producent twierdzi, że spektakularne (a nie ledwie zauważalne) zalety sprzętowego wparcia symulacji zjawisk fizycznych zobaczymy już wkrótce w setkach właśnie opracowywanych gier. Jeśli tak się stanie zakup GTX280 będzie zdecydowanie atrakcyjniejszy. Czy GTX 280 to rewolucja jak twierdzi NVIDIA? Naszym zdaniem twierdzenie to jest nieco przesadzone, choć trzeba przyznać, że wzrost wydajności w stosunku do wcześniejszych modeli jednoprocesorowych jest imponujący. Dodatkowe elementy mikroarchitektury układu wpływające na wydajność GPGPU mają (przynajmniej na razie) znaczenie dla wąskiego grona specjalistów. Jeśli procesory graficzne zyskają nowe zastosowania to wtedy będziemy mieli do czynienia z prawdziwą rewolucją.