Forum Ekonomiczne w Krynicy: od społeczeństwa informacyjnego do społeczeństwa cyfrowego

Po latach dyskusji o miejscu teleinformatyki w państwie i gospodarce, lada moment osiągniemy masę krytyczną, która przekształci nasze społeczeństwo w cyfrowe - twierdzi minister Michał Boni.

Usługi społeczeństwa cyfrowego będą dostępne zawsze i wszędzie. nauczyciele i uczniowie mają generalnie korzystać z cyfrowych materiałów edukacyjnych. E-praca uaktywni zawodowo gospodynie domowe, matki wychowujące dzieci, osoby niepełnosprawne, starsze i mieszkańców obszarów peryferyjnych. Powszechna dostępność treści cyfrowych - w tym zwłaszcza publicznych - zmieni strefę kultury i relacje między rządem a obywatelami…

Forum Ekonomiczne w Krynicy: od społeczeństwa informacyjnego do społeczeństwa cyfrowego

Premier Donald Tusk otwierający Forum Ekonomiczne w Krynicy

To główne cele rządowego programu Polska Cyfrowa, którego założenia przedstawił na XXI Forum Ekonomicznym w Krynicy Michał Boni, minister w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, szef Zespołu Doradców Strategicznych Premiera. "Nadszedł czas, by przestać mówić o sektorze ICT na rzecz ICT w każdym sektorze, by wykorzystać je do zaangażowania obywateli w proces budowy społeczeństwa cyfrowego" - uważa.

Zobacz również:

  • Microsoft otwiera się na agencje rządowe - wszystko przez atak
Toteż rząd, mając do wyboru kopiować rozwiązania państw bardziej rozwiniętych cyfrowych w wariancie "nadrabiania zaległości" decyduje się na wariant "impetu cyfryzacyjnego", w którym szybki, rewolucyjny rozwój poszerzy obszar i skalę zaangażowania cyfrowego społeczeństwa. "Mieszkańcy terenów dotkniętych ubiegłoroczną powodzią, nie raz mnie pytali, gdzie się mają budować, aby skłonić ubezpieczycieli do obniżki składki. Główny Urząd Geodezji i Kartografii wkrótce udostępni publicznie mapę Numerycznego Modelu Terenu. To jeden z naszych pomysłów na otwarty rząd, aby obywatele sami chcieli sięgać po informację" - deklaruje z kolei Jerzy Miller, minister spraw wewnętrznych i administracji.

W ogóle rząd traktuje niezwykle serio sprawę "otwartego rządu". Żadna informacja raz opłacona z pieniędzy podatników nie może być im ponownie sprzedawana. Takie założenia pojawiają się także w Planie Informatyzacji Państwa na lata 2011-2015. W oparciu o zasoby publiczne mają powstać nowe usługi oferowane przez samych obywateli. Rządowi przede wszystkim zależy na otwarciu i upowszechnieniu konsultacji społecznych.

Warunkiem sine qua non tej rewolucji cyfrowej jest ogólnopolski dostęp do infrastruktury szerokopasmowej. "W 2015 r. każdy, kto będzie chciał będzie w zasięgu szybkiego Internetu" - twierdzi Magdalena Gaj, podsekretarz stanu w Ministerstwie Infrastruktury, co zgodnie potwierdzają Maciej Witucki, prezes zarządu TP i Zygmunt Solorz-Żak zamierzający przejąć Polkomtel i kierujący Grupą Polsat. Polsat Cyfrowy udostępnia już szerokopasmowy dostęp do Internetu w technologii LTE. "Jeszcze w tej kadencji rząd przyjmie rozporządzenie obligujące deweloperów do doprowadzenia światłowodów do każdego nowego budynku" - dodaje Magdalena Gaj.

Przy takiej skali przedsięwzięć rządowych, samorządowych i prywatnych na rzecz społeczeństwa cyfrowego staje się konieczne utworzenie jednego silnego ośrodka władzy w polskim rządzie, co postuluje Maciej Witucki i do czego się skłania Michał Boni. Jest jedno małe "ale". Trzeba wygrać wybory.

Więcej w najbliższym w wydaniu Computerworld 24/2011.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200