Firma Virgin Orbit plajtuje

Po tym gdy w połowie zeszłego roku amerykańska firma Virgin Orbit wystrzeliła w kosmos eksperymentalnego satelitę telekomunikacyjnego Cubesat 12U, wydawało się iż czeka ją świetlana przyszłość. Jednak Virgin Orbit wstrzymuje działalność i zapowiada masowe zwolnienia. Powodem tak drastycznego kroku jest brak możliwości pozyskania nowego kapitału.

Grafika: Virgin Orbit

Na początku tego roku Virgin Orbit próbowała wystrzelić w kosmos paczkę satelitów telekomunikacyjnych, ale nie dotarły one na orbitę i akcja spaliła na panewce. Na wieść o kłopotach Virgin Orbit (której większościowym udziałowcem jest amerykański miliarder Richard Branson), jej akcje spadły od razy o blisko 40%.

Wszystko zaczęło się kilka tygodni temu, gdy firma ogłosiła, że wstrzymuje działalność, ponieważ straciła płynność finansową. Dyrektor generalny firmy opublikował wtedy post w którym poinformował pracowników, że Virgin Orbit ma poważne kłopoty finansowe i jeśli nic się w najbliższym czasie nie zmieni, będzie musiała ogłosić upadłość, zwalniając wtedy cały personel.

Sytuacja nie uległa poprawie i w tym tygodniu firma zwolniła sześciuset pracowników, co stanowi ok. 85% całego jej personelu. Virgin Orbit ma zaoferować zwolnionym osobom odprawy i postara się przynamniej części z nich znaleźć pracę w siostrzanej firmie Virgin Galactic (zajmującej się turystyką kosmiczną), z której wyodrębniła się sześć lat temu. Nowa spółka miała wystrzeliwać w kosmos małe satelity telekomunikacyjne. Platformą startową dla rakiet miał być zmodyfikowany samolot pasażerski Boeing 747-400, noszący wdzięczną nazwę Cosmic Girl. Jak widać wielkie plany spełzły na niczym.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200