Firma Huawei przyłapana na manipulowaniu benchmarkiem

W raporcie opracowanym przez AnAndTech można przeczytać, że kilka smartfonów chińskiej firmy Huawei zostało wstępnie zaprogramowanych w taki sposób, aby popularne narzędzie używane do testowania wydajności tego rodzaju produktów - chodzi o oprogramowanie 3DMark - zawyżało wyniki.

Okazuje się, że po uruchomieniu na tych smartfonach benchmarku 3DMark, włączają one ukryty tryb pracy, tzw. tryb wydajnościowy (performance mode), fałszując dane dotyczące zużycia przez smartfon energii i zainstalowanej w nim baterii. Zgodnie z zasadami zawartymi w opracowanym przez fińską firmę UL BenchMark dokumencie noszącym nazwę BENCHMARK RULES AND GUIDELINES, praktyki takie są niedozwolone.

Dlatego kilka smartfonów firmy Huawei (Huawei P20, Huawei P20 Pro, Huawei Nova i Huawei Honor Play) zostało usuniętych z listy internetowych rankingów publikowanych przez UL Benchmarks. Wyjaśniając tę sprawę UL Benchmarks pisze: "Urządzenia te umieściliśmy na samym dole naszej listy wymieniającej najlepsze na świecie smartfony, nie dołączając do nich żądnych wyników. Przyznane im przez nas wcześniej wyniki nie powinny być używane do porównywania poszczególnych modeli smartfonów".

Zobacz również:

  • iPhone z 2007 roku sprzedany na aukcji za rekordową kwotę
  • Pierwsza europejska fabryka firmy Huawei powstanie we Francji

W odpowiedzi firma Huawei wydała oświadczenie, w którym czytamy: "Huawei stawiał zawsze na pierwszym miejscu ocenę użytkowników, a nie wyniki testów porównawczych - zwłaszcza, że w naszej ocenie nie ma bezpośredniego związku między wynikami podawanymi przez testy porównawcze, a opiniami użytkowników. Nasze smartfony wykorzystują zaawansowane technologie, takie jak sztuczna inteligencja, które zwiększają wydajność sprzętu, w tym procesorów oraz układów GPU i NPU".

Dalej czytamy, "Gdy użytkownik naszego smartfona uruchamia na nim aplikację fotograficzną lub grę wykorzystującą intensywnie grafikę, nasze inteligentne oprogramowanie zapewnia mu płynne i stabilne wrażenia. Wykorzystuje ono pełne możliwości warstwy sprzętowej, kontrolując jednocześnie temperaturę i zarządzając wydajnością układu zasilającego smartfon. W przypadku aplikacji, które nie wymagają dużej mocy (np. przy przeglądaniu internetu), oprogramowanie przydzielą tylko te zasoby smartfona, które są niezbędne do dostarczenia wymaganej aktualnie wydajności".

"W normalny scenariusz po uruchomieniu na smartfonie testu porównawczego, zarządzające nim oprogramowanie rozpoznaje test i w inteligentny sposób włącza Performance mode, tak aby wydajność urządzenia była optymalna. Huawei planuje zapewnić użytkownikom dostęp do tego trybu pracy (Performance mode), tak aby mogli wykorzystywać maksymalną moc swojego urządzenia, kiedy tylko tego potrzebują".

"Nasza firma - jako lider branży - jest gotowa współpracować z partnerami, aby opracować możliwe najlepsze standardy testów porównawczych, które potrafią dokładnie ocenić wrażenia użytkowników korzystających z naszych urządzeń".

To nie pierwszy raz, kiedy tak duży dostawca jak Huawei, został przyłapany na manipulowaniu przy benchmarkach. W przeszłości podobne wpadki miały np. firmy Samsung i OnePlus. Tym razem przydarzyło się to firmie Huawei.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200