Fatalny początek roku firmy Apple

Akcje firmy Apple spadły na nowojorskiej giełdzie do najniższego od lipca zeszłego roku poziomu. I tak wartość rynkowa korporacji spadła w ostatnich dniach o prawie 10% i wynosi obecnie mniej niż 700 mld USD. A trzeba przypomnieć, że w zeszłym roku były momenty, w których Apple wart był 1,1 bln USD.

Apple stracił więc w ostatnich miesiącach na wartości co najmniej 400 mld USD. A przecież w połowie zeszłego roku wielu finansowych analityków sugerowało, że być może Apple obejmie pierwsze miejsce na liście wymieniającej najpotężniejsze na świecie firm (chodzi o wartość).

A teraz okazuje się, że korporacja spadła w tym rankingu na czwarte miejsce, gdyż został w ostatnich dniach wyprzedzony przez spółkę Alphabet. Dwa pierwsze miejsce na tej liście zajmują dwie inne korporacje IT: Microsoft i Amazon.

Zobacz również:

  • Ta inicjatywa ma ułatwić firmom zadanie wdrażania systemów AI
  • Sztuczna inteligencja od Apple wymagać może nowych procesorów
  • Kolejny gigant mediów społecznościowych wszedł wczoraj na giełdę

Nie dość że akcje Apple'a spadły o prawie 10 proc., to na dodatek producent najbardziej wziętego smartfona na świecie (chodzi oczywiście o iPhone’y) obniżył po raz pierwszy od 2009 roku swoje przewidywania dotyczące jego kwartalnych przychodów. Szefowie Apple’a tłumaczą się, że duży wpływ na jej fatalne wyniki finansowe ma wojna handlowa, która rozgorzała ze zdwojoną siłą po objęciu stanowiska prezydenta Stanów Zjednoczonych przez Donalda Trumpa. Ale analitycy pytają. Czy aby na pewno jest to główna przyczyna takiego stanu rzeczy?

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200