Falstart sieci społecznościowej Truth Social

Były prezydent Donald Trump ma znowu kłopoty. Software Freedom Conservancy (w skrócie SFC; organizacja non-profit promująca oprogramowanie open source) oskarżyła założoną przez Trumpa firmę Trump Media and Technology Group o naruszenie przepisów licencyjnych opisanych w AGPL (Affero General Public License).

Foto: cottonbro/Pexels

Chodzi o nielegalne skopiowanie kodu źródłowego sieci społecznościowej Mastodon i wprowadzenie go do założonej przez Trumpa i uruchomionej niedawno w wersji beta sieci społecznościowej Truth Social. Sam fakt wprowadzenia tego kodu do nowej sieci nie jest naganny. W przeszłości dochodziło do podobnych zdarzeń. Jednak w takich przypadkach twórca nowej sieci musi spełnić ważny warunek. Licencja mówi, że zobowiązany jest on do zapewnienia każdemu dostępu do jej kodu źródłowego.

W przypadku sieci Truth Social warunek ten nie został spełniony i Trump Media and Technology Group odmawia jak dotąd tego wszystkim, którzy zgłaszają takie żądanie. A przepisy AGPLv3dotyczące tej kwestii jasną mówią, że jeśli twórcy nowej usługi nie zrobią tego w ciągu 30 dni, ich prawa i uprawnienia do oprogramowania zostaną automatycznie i trwale cofnięte. I nie ma od tego żadnych wyjątków.

Zobacz również:

  • Czy Elon Musk reaktywuje usługę Vine?
  • Telegram wychodzi na prostą i zapowiada IPO

Jeśli firma Trump Media and Technology Group nie zastosuje się do żądań twórców kodu Mastodona, nie wykluczają oni złożenia pozwu do sądu. Tymczasem Truth Social zarzeka się , że kod źródłowy tej platformy jest jej wyłączną własnością i nie udostępni go nikomu. Na obecnym etapie trudno przewidzieć, jak ten spór się zakończy. Jedno jest pewne - sieć Truth Social odnotowała na samym początku swojej działalności falstart i na razie trudno powiedzieć, jak drogo będzie ją to kosztować.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200