Fakty na stół

Niektórzy mówią o znacznym obciążeniu sieci przez smartfony. Pan obala ten mit…

Wokół tego typu urządzeń robi się naprawdę wiele hałasu. Okazuje się jednak, że jeżeli idzie o wykorzystanie transferu danych to bezprzewodowe modemy mają dalece większy udział. Średnio smarftony generują 5-10% ruchu.

Stawia Pan niekiedy tezy, może nie kontrowersyjne, ale idące pod prąd powszechnemu mniemaniu…

Rzeczywiście, niektórzy mówią, że bywam kontrowersyjny, jednak moja praca polega na spoglądaniu w przyszłość, robię to od 15 lat i jeszcze się nie pomyliłem. Kładę fakty na stół przed zarządami operatorów komórkowych na całym świecie. To trochę tak jak z wizytą u lekarza. Chcemy poznać prawdę, a nie tylko dobre wiadomości. Robię to samo - mówię prawdę, a nie przekazuję same dobre wiadomości. Patrząc na cały rynek Europy, widzę dużą konkurencję, spadające ceny, ale jednocześnie oczekuję konsolidacji operatorów komórkowych, także w Polsce. Dziś funkcjonuje dużo podmiotów.

Obserwuję także sporo bicia piany na temat wcześniej przywoływanych smartfonów i sposobu ich wykorzystania. Nie potrzebujesz takich urządzeń, aby być zaawansowanym użytkownikiem mobilnym. Japonia stanowi dobry przykład, jest tam tylko 2,5 mln smarfonów, a ludność liczy ponad 120 mln. Rynek ten należy do najbardziej zaawansowanych, to wszystko zależy od oferowanych usług.

W 2011 r. głośno będzie o HTML 5, który moim zdaniem szybciej podbije świat mobilny niż stacjonarny. Wysoko znajdzie się także temat mobilnych płatności. Swój udział w nakręcaniu niektórych tematów mają dziennikarze. Apeluję do nich: zamiast kopiować amerykańskie newsy, piszcie własne, analizujcie dane. Śmiem twierdzić, że znajomość innych rynków telekomunikacyjnych przez dziennikarzy w USA jest równa poziomowi wiedzy Georga W. Busha o tym, co dzieje się poza granicami Stanów Zjednoczonych. USA to tylko 7% światowego rynku mobilnego, chociaż w prasie zajmuje 80-90% miejsca. Szczerze, liczba użytkowników iPhona jest zbliżona do liczby osób z polskim paszportem. Spójrzmy, jak wiele uwagi przyciąga iPhone, co by było, gdyby Polska przyciągała tyle samo uwagi w mediach na całym świecie. To byłoby fantastyczne!


TOP 200