Fake zdjęcia to prawdziwa plaga. Adobe chce z nią walczyć

Adobe chce uporać się z plagą fake zdjęć, które wprowadzają internautów w błąd. A dodajmy, że jest ich całe mnóstwo.

Adobe powalczy z fake zdjęciami / Fot. Materiały własne

Adobe powalczy z fake zdjęciami / Fot. Materiały własne

Deweloperzy mogą dołączać do walki o weryfikację treści za pomocą narzędzi Adobe. Firmie znanej m.in. z oprogramowania Photoshop zależy, aby programiści mogli skuteczniej walczyć z dezinformacją. Konkretnie chodzi w tym przypadku o fake zdjęcia.

Adobe chce złagodzić niektóre szkody spowodowane przez przesadne manipulowanie zdjęciami. Bo trzeba przyznać, że w obecnych czasach bardzo łatwo przerobić dowolne zdjęcia, a następnie używać ich w niewłaściwych celach, np. do szerzenia dezinformacji. Firma uruchamia więc inicjatywę o nazwie Content Authenticity Initiative (CAI), która będzie wspierana przez takie organizacje jak Intel, Microsoft, ale też media, np. brytyjskie BBC.

Zobacz również:

  • Canva dokonuje największego przejęcia w pościgu za Adobe
  • Udostępniono bezpłatne narzędzie, które wykrywa treści generowane przez AI

Sprawdź: Program do nagrywania ekranu

CAI ma pomóc w identyfikowaniu zdjęć i dodawać do nich prawdziwe pochodzenie/źródło. W praktyce, od strony technicznej, chodzi o stworzenie i zintegrowanie nowych metadanych, z wyszczególnieniem źródła i historii fragmentu treści online.

Aby jednak inicjatywa mogła odnieść sukces - a przynajmniej się o niego postarać - developerzy z całego świata muszą ją poprzeć i zacząć integrować na globalną skalę.

Fake zdjęcia - jak z nimi walczyć

Adobe zapewnia już odpowiednie pakiety SDK:

  • JavaScript SDK do wyświetlania danych logowania w przeglądarkach
  • Rust SDK dla aplikacji, które tworzą, weryfikują i wyświetlają dane uwierzytelniające
  • Narzędzie C2PA do tworzenia i weryfikacji danych uwierzytelniających w wierszu poleceń

Celem CAI jest walka z dezinformacją wizualną. Adobe zauważa bowiem, że w sieci jest coraz więcej treści wizualnych, które wprowadzają w błąd. Dlatego też udostępnia trzy wymienione wyżej narzędzia open source.

Zobacz: HEIC to JPG

Nowe narzędzia mają zapewniać m.in. informacje o tym czy dane treści były dodatkowo edytowane (dotyczy zdjęć i filmów). Może nie zwiastuje to jeszcze końca fake zdjęć i fake newsów, ale poświadczenia tego rodzaju na pewno są cenną bronią w walce z dezinformacją wizualną. Pytanie tylko czy uda się wdrożyć te rozwiązania na szeroką skalę.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200