Ewolucja zamiast rewolucji
- Piotr Waszczuk,
- 11.01.2011
Mimo wielu różnic, Microsoft i VMware podobnie traktują model cloud computing. Ma to być środek pozwalający na świadczenie usług IT w sposób tańszy i bardziej efektywny. Jednak obie firmy proponują odmienny sposób dojścia do niego.
w skali pięciu największych gospodarek europejskich - może wygenerować wykorzystanie modelu cloud computing, informuje brytyjska organizacja Centre for Economics and Business Research na zlecenie EMC.
Model cloud computing oznacza możliwość scedowania na dostawcę odpowiedzialności za administrowanie środowiskiem informatycznym. To również możliwość przeniesienia obciążeń finansowych związanych m.in. z koniecznością zakupu sprzętu i oprogramowania do kosztów operacyjnych. Przede wszystkim jednak o chmurze mówi się jako o narzędziu pozwalającym firmom skupić się na działalności biznesowej. "W tej chwili cloud computing jest opcją. W przyszłości stanie się jednak koniecznością podyktowaną względami finansowymi i konkurencyjnymi" - uważa Marek Świerad, dyrektor regionalny VMware na Europę Środkowo-Wschodnią. Jego zdaniem, migracja do przetwarzania chmurowego jest nieunikniona m.in. przez wzgląd na potencjalne korzyści w zakresie kosztów utrzymania IT.
Marek Świerad, dyrektor regionalny VMware na Europę Środkowo-Wschodnią
Chmura w praktyce
Z technicznego punktu widzenia na cloud computing składa się wiele rozwiązań działających po stronie dostawcy takich usług - począwszy od serwerów, pamięci masowych, rozwiązań sieciowych, dedykowanej platformie systemowej, a na warstwie aplikacyjnej skończywszy. Za obsługę poszczególnych elementów środowiska cloud może odpowiadać jeden dostawca albo wielu wyspecjalizowanych operatorów. "Model cloud computing tak naprawdę na rynku biznesowym nic nie zmienia. Koniecznością dla firm jest wciąż szukanie optymalizacji kosztów. Dzięki chmurze przenosimy jednak IT do wydatków operacyjnych, a to fundamentalna zmiana" - podkreśla Dariusz Piotrowski, dyrektor działu Developer & Platform Group w Microsoft Polska.