Ewolucja w konkursie Lider Informatyki

Strategia informatyczna

Więcej kontrowersji stwarza sprawa strategii informatycznej. Strategię taką mają banki, bo jej okazania, przy każdej niemal kontroli, żąda nadzór bankowy. Strategię informatyczną, mającą postać osobnego dokumentu, przeważnie mają też duże organizacje, szczególnie te, będące częścią koncernów międzynarodowych. Powołują się także na nią co większe jednostki administracji. Taki jest stan obecny - w przeszłości jednak przypadki odwołań do strategii w ankietach Lidera Informatyki były znacznie rzadsze, co można było odczytywać jako dowód jej braku w ogóle.

Sprawa strategii dostarcza jeszcze jednego wniosku: wypełniający ankiety mają świadomość jej ważności, więc gdy w danej organizacji brakuje formalnej strategii, próbują odwoływać się do pełniącej rolę nadrzędną strategii biznesowej. Ale bywają też, szczególnie w małych organizacjach, opinie, że ich strategię informatyczną formułuje bezpośrednio szef IT i nie zawsze ma ona tam postać spisaną - wystarczy, że CIO ma ją w głowie.

Zarządzanie przedsięwzięciami informatycznymi

Strategie formułuje się po to, by je realizować. W tym celu wyprowadza się z nich pojedyncze cele, których osiągnięcie wymaga podjęcia szeregu przedsięwzięć. Muszą one być wzajemnie zharmonizowane i - najczęściej - również zsynchronizowane. Poszczególne cele realizuje się w ramach odrębnych programów bądź projektów, do których prowadzenia powstały specjalne metodyki. Sądząc po ankietach Lidera, najpopularniejsze z nich to PRINCE2 i PMI. Tak na dobre jednak zaczęto je tam częściej wymieniać dopiero gdzieś w latach 2005-2006, wcześniej wzmianki o nich pojawiały się tylko sporadycznie.

W wielu ankietach realizacji projektów zgodnie ze wskazaniami wymienionych metodyk towarzyszy cała związana z tym oprawa - sponsorów, komitetów sterujących, grup wykonawczych i środków pomiaru, pozwalających ustalać stopień zaawansowania i wykorzystania budżetu oraz sygnalizować i wskazywać ewentualne odchylenia od przyjętych harmonogramów realizacji. Do zupełnych wyjątków należą, pojawiające się w ankietach Lidera od niedawna, biura zarządzania realizacją projektów.

Jak łatwo można sobie wyobrazić, wszystko wymaga odpowiednio przygotowanych i doświadczonych specjalistów, na których zatrudnianie czy wynajmowanie stać tylko duże organizacje. Kosztowne też są związane z tym szkolenia, a nabyte w ich trakcie umiejętności wymagają stałego uzupełniania praktyką. Z tego powodu trudno liczyć, by mogli sięgać po nie mniejsi.

Nie oznacza to, że w mniejszych organizacjach panuje pod tym względem chaos: realizowane tam przedsięwzięcia projektowe są na ogól mniej złożone, jest ich mniej i daje się nimi skutecznie zarządzać nawet bez sięgania po formalne metodyki.

ISO, ITIL, COBIT, CMMI i inne

Opowiadał mi ktoś kiedyś, że gdy ok. roku 2000 w dokumencie RFP zapytano potencjalnych dostawców o zgodność z wymogami ITIL, niemal wszyscy odparli ze zdziwieniam: "A co to jest ITIL?" Podobnie było wtedy zapewne z wieloma innymi wymogami formułowanymi wobec służb informatycznych, a występującymi pod takimi szyldami, jak COBIT, CMMI czy normami z zakresu bezpieczeństwa, które to wymogi w ankietach lidera pojawiają się na dobre w okolicach roku 2006.

Dużo wcześniej i częściej przywoływano w ankietach normy z rodziny ISO9000, ale trzeba wziąć pod uwagę, że pierwsze w Polsce certyfikacje z tego zakresu były już na początku lat 90.

Podobnie jak w przypadku zarządzania projektami, uzyskiwanie świadectw o spełnianiu wymogów norm czy regulacji branżowych pociąga za sobą znaczny wysiłek organizacyjny i finansowy, na co stać tylko duże organizacje. Nie jest to też akt jednorazowy, bo świadectwa te wymagają odnawiania, a zmiany w wymaganiach - szkoleń.

Nie przypominam sobie ankiety, w której pojawiałyby się terminy: Zachman czy TOGAF, tak charakterystyczne dla obecnych, zaawansowanych postaci architektury informatycznej i biznesowej.

Komputery i ich programy

Obraz zmian, jakie nastąpiły w informatyce w Polsce przez ostatnie 8-10 lat, dobrze ukazuje podejście do oprogramowania i sprzętu. Ankiety Lidera z początku wspomnianego okresu mocniej eksponują narzędzia użyte do tworzenia oprogramowania, niż to, co przy ich pomocy powstało i do czego służyło. Mamy tam więc takie, niemal zapomniane już dziś produkty, jak dBase, Btrieve, Access 1999 czy Informix.


TOP 200