Trudna sytuacja ekonomiczna w Europie mocno odbiła się na statystykach sprzedaży smartfonów za pierwszy kwartał 2023 roku. Dane finansowe wskazują na spadek liczby sprzedanych urządzeń o aż 23% w skali rok do roku. Nawet w ścisłej pandemii na rynek dostarczono więcej urządzeń.

Dane dostarczone przez firmę Counterpoint nie są optymistyczne. Inflacja, podwyższone stopy procentowe oraz wysoka cena energii, a także konflikt Rosji z Ukrainą skutecznie wyhamowały popyt na nowe smartfony.

Zobacz również:

• Rynek smartfonów nadal bez fajerwerków
• Intel pozbywa się biznesu serwerowego
• HarmonyOS trzecim najpopularniejszym systemem mobilnym

Pierwszy kwartał 2023 roku pod względem sprzedaży smartfonów był w Europie najgorszym kwartałem od drugiego kwartału 2012 roku.

Counterpoint odnotował jedną firmę, która zaliczyła wzrost sprzedaży. Mowa o Apple, któremu udało się symbolicznie - o 1% poprawić liczbę sprzedanych smartfonów w skali rok-do-roku.

Blisko wyjścia na zero jest firma Samsung, która straciła 1% w skali YoY. Większy, 5% spadek zaliczyło Xiaomi.

Analitycy wcześniej przekazywali, że słaba sytuacja polityczno-gospodarcza w Unii Europejskiej negatywnie wpłynie na sprzedaż elektroniki użytkowej. W czasach niepewności i wzrostu cen z zakupem wstrzymują się zarówno odbiorcy indywidualni, jak i firmy.

Pierwszy kwartał roku notuje często słabsze wyniki sprzedażowe ze względu na premiery nowych smartfonów z Androidem, których dostępność wzrasta w kolejnych kwartałach. Idealnym przykładem jest firma Samsung, która w lutym zaprezentowała nowe flagowce.

Analitycy pozostają lekko optymistycznie nastawieni w kwestii wyników sprzedażowych na kolejne kwartały.