Europejscy szefowie IT nie wierzą w bezpieczne VoIP

Blisko połowa europejskich szefów IT uważa, że sieci VoIP są w sposób naturalny środowiskiem zagrożonym - wynika z badania przeprowadzonego przez Viatel. Niebezpieczeństwa ich jednak nie zniechęcają do stosowania technologii.

Odsetek przeświadczonych o przyrodzonym sieciom VoIP zagrożeniu jest jeszcze wyższy wśród szefów IT pracujących w branży usług finansowych.

Za najważniejsze z zagrożeń jakie stoją przed VoIP ankietowani uważali ataki typu DoS (53% wskazań). Uzasadnieniem tego wyboru są konsekwencje ataku - utrata przychodów, przestoje systemu, utrata wydajności i dodatkowe koszty eksploatacyjne. Drugim najważniejszym zagrożeniem, które ustalił sondaż (25% wskazań) okazuje się być możliwość podsłuchania rozmowy. Wśród CIO z firm finansowych czynnik ten wskazało aż 44% ankietowanych. Za znacznie mniej istotne zagrożenia ankietowani uznali hakowanie systemów VoIP w celu wykonywania własnych bezpłatnych połączeń oraz spam.

Pomimo świadomości tych zagrożeń, firmy są w większości zdecydowane na wprowadzenie technologii VoIP w swojej firmie. Około dwóch trzecich badanych menedżerów IT stwierdza, że niebezpieczeństwa ich nie zniechęcą. Oczekują po wprowadzeniu VoIP średnio 50-proc. oszczędności i większej elastyczności usługi. Około 67% ankietowanych stwierdza zatem na koniec badania, że VoIP jest obecnie dość pewnym rozwiązaniem, aby stosować je do rozmów. Wśród najbardziej ostrożnych w badaniu CIO sektora finansowego ten odsetek sięgał nawet 80%.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200