EuroISPA: Samo blokowanie dziecięcej pornografii nic nie da
-
- IDG News Service,
-
- Antoni Steliński,
- 13.01.2011, godz. 16:45
Unia Europejska forsuje ostatnio regulacje prawne, mające na celu wprowadzenie obowiązku blokowania dostępu do stron publikujących dziecięcą pornografię - ale zdaniem przedstawicieli organizacji EuroISPA, działania te nie przyniosą spodziewanego rezultatu. Ich zdaniem, dużo skuteczniejszym rozwiązaniem byłoby usprawnienie procedur kasowania takich materiałów.

Zobacz też:
Hutty dodał, że samo blokowanie dostępu do stron internetowych zawierających dziecięcą pornografię sprawi, że problem zostanie "zamieciony pod dywan" (zniknie z widoku publicznego, ale wcale nie zostanie zlikwidowany). Co więcej - przedstawiciel EuroISPA obawia się, że skupienie się na blokowaniu dostępu do stron sprawi, że kwestia usuwania tych materiałów z Sieci zejdzie na dalszy plan.
Zobacz również:
"Blokowanie nie jest na dłuższą metę skutecznym sposobem na walkę z tym zjawiskiem i powinno się go unikać. Dużo lepszą metodą będzie wypracowanie efektywnych, szybkich metod komunikowania się policji z dostawcami usług internetowych, co pozwoli na błyskawicznie usuwanie z Internetu takich materiałów" - tłumaczył Hutty.
Blokada do obejścia
Prezes EuroISPA nie jest zresztą osamotniony w krytyce blokowania stron zawierających pornografię dziecięcą - inni komentatorzy zwracają uwagę, że tę formę ograniczania dostępu do nielegalnych treści można bez większych problemów obchodzić (i to na wiele sposobów).
Problem polega na tym, że alternatywne rozwiązania - czyli przede wszystkim usuwanie z Sieci takich treści - są dużo bardziej pracochłonne (zarówno dla policji, jak i dostawców usług internetowych).
Warto wspomnieć, że oprócz opisanych powyżej dwóch modeli walki z pornografią dziecięcą istnieją również inne metody. Szwedzka firma NetClean opracowała np. system filtrowania konkretnych fotografii, działający na zasadzie stałego porównywania publikowanych w Internecie grafik ze stworzoną specjalnie w tym celu przez policję bazą "zakazanych zdjęć".