Ericsson – jeden z wiodących producentów sprzętu telekomunikacyjnego - złożył taki pozew do sądu stanowego w Teksasie, twierdząc iż Samsung pomimo trwających od dłuższego czasu negocjacji nie wyraził zgody na podpisanie umowy licencyjnej, która została wypracowana zgodnie z zaleceniami wyszczególnionymi w dokumencie FRAND (z ang. Fair, Reasonable and Non-Discriminatory; sprawiedliwie, rozsądnie i prowadzone bez dyskryminacji negocjacje).

Sprawa dotyczy więc naruszenia przez firmę Samsung zobowiązań FRAND i składając pozew Ericsson chce uzyskać od sądu potwierdzenie, że wypełnił swoje własne zobowiązania, czego nie można powiedzieć o drugiej stronie.

Zobacz również:

• To oni powalczą o 30 tys. euro. Znamy półfinalistów Infoshare Startup Contest
• Rzecznik Mety skazany przez rosyjski sąd na sześć lat więzienia

Ericsson argumentuje w pozwie, że prowadzi obecnie rozmowy na temat kilku odnowień licencji, co może skutkować opóźnieniami w otrzymywaniu tantiem z tytułu własności intelektualnej. Według strony skarżącej przełożyć się to na konkretne straty finansowe, które powinny zostać zrekompensowane.

Sytuacja taka, w połączeniu z opóźnionymi opłatami licencyjnymi za okresy nielicencjonowane i potencjalnymi kosztami postępowania sądowego, spowoduje że dochody operacyjne naszej firmy zostaną uszczuplone również w pierwszym kwartale przyszłego – nie wspominając już o kolejnych – o dziesiątki milionów USD.