Ericsson chce zatrzymać Nokię

Szwedzki koncern, jako pierwszy z udziałowców Symbiana, postanowił nie dopuścić do przejęcia przez Nokię kontroli nad konsorcjum. Szef Ericssona, Carl-Henric Svanberg zapowiedział, że to właśnie jego firma zamierza podnieść udział w konsorcjum.

Informacje te przekazał rzecznik firmy Peter Olofsson, potwierdzając poniedziałkowe doniesienia Financial Times. W wywiadzie dla dziennika Svanberg stwierdził, że udział Nokii powienien wynosić poniżej 50 proc., aby produkowane przez Symbiana oprogramowanie nie stało się wyłączną platformą Nokii. W tym celu szef Ericssona zamierza skorzystać z prawa pierwokupu udziałów przysługującego wszystkim spółkom tworzącym konsorcjum.

Działając w porozumieniu z Sony Ericsson (1,5 proc.), Ericsson (17,5 proc.) mógłby podnieść swój udział do 27,6 proc. Zdaniem Svanberga, gdyby wszyscy udziałowcy zdecydowali się skorzystać z przysługującego im prawa do zakupu udziałów, proporcjonalnego do ich aktualnego stanu posiadania, pakiet Nokii wyniósłby 46,7 proc. Pozostali udziałowcy Panasonic, Samsung oraz Siemens posiadają odpowiednio 7,9, 5,0 oraz 4,8 proc. udziałów w Symbianie.

Zobacz również:

  • Nokia rozszerza produkcję w USA
  • Ericsson dostarczy komponenty radiowe dla sieci LTE450 w polskiej energetyce

Przypomnijmy, w lutym Psion zdecydował o sprzedaży swojego 31,1-proc. pakietu Nokii. Po transakcji fiński producent kontrolowałby 63,3 proc. konsorcjum. Transakcja musi uzyskać zgodę regulatorów.Pół roku wcześniej swoje udziały ( 19 proc.) wspomnianym spółkom odsprzedała Motorola. Prezes Nokii zachęca pozostałych założycieli konsorcjum do skorzystania z prawa do powiększenia swego stanu posiadania - informuje rzeczniczka koncernu.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200