Emotka w komunikacji służbowej. Czy :-) jest tego warta?

Kiedy i dlaczego warto używać emotek w komunikacji służbowej? Czasami jest to wskazane, a czasami raczej mało zalecane. Warto znać różnicę.

Emotka / Fot. chaitanya pillala, Unsplash.com

Emotka / Fot. chaitanya pillala, Unsplash.com

Chat na komunikatorze typu Slack czy Mattermost bez emotek jest jak pójście do kina bez popcornu - to już nie to samo.

Sprawdź: Lucky Patcher

Emotka w pracy nikogo już nie dziwi, a nawet jest pożądana - zwłaszcza wśród młodszych osób. Jeśli przełożony nie stosuje w komunikacji emotek, niektóre osoby mogą uznać, że jest surowy i chłodny. W sieci można znaleźć wątki na forach, kiedy młodzi pracownicy martwią się o relacje służbowe, bo widzą, że dana osoba nie wysyła im emotek. Dla niektórych to śmieszne, dla innych - realny problem i powód do zmartwienia.

Emotka w pracy

Emotka, czy też emoji, to ideogram przedstawiający małą twarz z kreskówek, zwierzę, jedzenie, czynność, a nawet przedmioty codziennego użytku, takie jak mydło czy buty do biegania.

Emotki są używane w komunikacji cyfrowej, aby pokazać emocje, takie jak szczęście lub frustrację, zilustrować wiadomość lub stwierdzenie lub po prostu dodać trochę koloru i zabawy do dyskusji.

Można używać wielu emotek do reprezentowania emocji szczęścia, smutku, złości, samozadowolenia, wyczerpania i innych nastrojów. Co ciekawe, emotki są kojarzone ze światem IT - to w 1982 r. Scott Fahlman, informatyk, przekazał swoje poczucie humoru za pomocą typograficznej buźki: :–)

Jak wiemy, :–) to klasyk wśród emotek.

Obecnie buźki są używane do przekazywania tonów i innych emocji za pomocą SMS-ów, czatu online i aplikacji społecznościowych. Są też stosowane w e-mailach.

Ich użycie stało się wszechobecne i nie ogranicza się już do osobistych wiadomości tekstowych i wiadomości błyskawicznych. Firmy i media często używają emoji w swoich treściach marketingowych i komunikatach dla klientów.

Zobacz: Program do nagrywania ekranu

Zasada jest prosta. W komunikacji na czatach możemy używać emotek i jest to nawet wskazane. Wystarczy zobaczyć, co robią inni współpracownicy. Kiedy zaś wysyłamy e-maile - zwłaszcza do nieznajomych i klientów - lepiej ograniczać się do wspomnianego klasyku.

Emotka to nic złego i w 2022 r. tego typu proste obrazki nie powinny już nikogo irytować. Dla wielu emotki to nawet oznaka profesjonalizmu i dobrego charakteru.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200