Musk poinformował o swoim zamiarze na Twitterze, wymieniając jednocześnie nazwę korporacji, która będzie pracować nad takim rozwiązaniem: "Neuralink". Więcej informacji o nowej inicjatywie szefa wiodącego na świecie producenta samochodów elektrycznych (Tesla) podamy wkrótce, gdyż startup ma powstać za kilka tygodni.

Wiadomo już, że Neuralink zostanie zarejestrowana jako firma medyczna. Musk nadał już technologii, której opracowaniem zajmie się Neuralink, własną roboczą nazwę: "neural lace".

Zobacz również:

• Dzięki temu porozumieniu produkcja pamięci HBM4 powinna ruszyć za dwa lata
• Ruszyły testy satelitów Starlink działających w trybie „direct-to-cell”
• Tanio już było - Tesla podnosi ceny

Nie jest to oryginalny pomysł Muska. Określenie "Neural Lace" pojawiło się pierwszy raz wiele lat temu w książce science fiction noszącej tytuł Culture, której autorem jest Iain M Banks. W książce tej Banks pisze o elektronicznej strukturze "Neural Lace", która wymknęła się spod kontroli człowieka z zaczęła sama w niekontrolowany sposób rozrastać się, tak iż w pewnym momencie zintegrowała się z ludzkim mózgiem stając się właściwie jego częścią.

Pismo naukowe Nature Nanotechnology opublikowało nawet niedawno – bo w 2014 roku – duży artykuł poświęcony temu tematowi. Jest on dostępny tutaj. Czytając go można odnieść wrażenie, że Musk wcale nie buja w obłokach i jego wizja może się niedługo ziścić.