Elektroniczny dziennik szkolny już w telefonie rodziców

Od 2006 roku istnieje chmurowa aplikacja webowa, udostępniania w modelu SaaS firmy Librus o nazwie e-Dziennik. Takie swoiste CRM do komunikacji rodzic-uczeń-szkoła. Technologia – wtedy innowacyjna – straciła już taki charakter, ponieważ nie obejmowała natywnego odbioru na urządzeniach mobilnych. Można było jej używać z tego poziomu, ale trzeba było się za każdym razem zalogować i sprawdzić czy są nowe powiadomienia. Trzeba pamiętać login i hasło.

Uczniowie szybko nauczyli się też oszukiwać rodziców. Zwłaszcza ci bardziej uzdolnieni w dziedzinie programowania w html.

Producent oprogramowania, firma Librus postanowił więc stworzyć też natywną aplikację na urządzenia mobilne. Oprócz większego bezpieczeństwa – nie wystarczy już bowiem programowanie w htmlu, żeby cokolwiek zmienić – aplikacja zakłada komunikację z wykorzystaniem modelu powiadomień direct push.

Zobacz również:

  • Cyfrowa transformacja z AI - co nowego na Google Cloud Next 24
  • Salesforce zainwestuje 500 milionów dolarów w generatywną AI

Rodzic, na telefonie którego zainstalowana jest aplikacja otrzymuje informację już w kilka chwil po tym, kiedy wprowadzi ją do systemu nauczyciel, albo ktoś ze szkoły. Jeśli więc dziecko nie pojawi się w szkole, albo dostanie jakiś stopień rodzic dowie się o tym dokładnie wtedy, kiedy się to wydarzy. Komunikacja prowadzona jest więc na bieżąco.

e-Dziennik to jednak nie tylko nadzorowanie. Tak jak w aplikacjach CRM tak i tu jest to tylko cześć komunikacji. Aplikacja może być bowiem także zainstalowana na telefonie ucznia. Dzięki temu będzie on otrzymywał powiadomienia o odwołanych lekcjach, wszelkich zmianach, zapowiedzi lub przypomnienia o sprawdzianach, oraz inne komunikaty generowane przez szkołę. Uczeń znacznie wcześniej dowiaduje się także o wystawionych stopniach. Nie musi czekać cały tydzień na kolejną cotygodniową lekcję. Oceny lądują w e-dzienniku kiedy tylko nauczyciel sprawdzi klasówkę.

Rodzic może też sprawdzić jak postępy dziecka wyglądają na tle reszty uczniów. Prezentowane jest to w formie słupka ilustrującego średnią geometryczną, czyli z zachowaniem bezpieczeństwa danych osobowych innych członków klasy.

Warto podkreślić, że rodzic i uczeń mają oddzielne hasła do e-Dziennika. Komunikacja może być więc dzielona na odrębne kanały. To o czym szkoła informuje rodziców nie musi być tym samym o czym dowiaduje się uczeń.

Dyrektorka XXXIII Liceum Ogólnokształcącego Dwujęzycznego im. Mikołaja Kopernika w Warszawie, w której e-Dziennik funkcjonuje już od 2009 roku, zachwala elektroniczny dziennik, twierdząc, że jest to naprawdę przydatne narzędzie do szybkiej komunikacji z rodzicami i analizy postępów uczniów w skali całej szkoły. Nawet taka platforma nie może jednak zastąpić personalnego kontaktu rodziców ze szkołą. Dzięki e-Dziennikowi rodzic przychodzi na spotkania do szkoły nie żeby dowiedzieć się co się wydarzyło, ale z konkretnymi przemyśleniami i pomysłami na rozwiązanie sytuacji.

Co ciekawe, aplikacja e-Dziennik dostępna jest póki co wyłącznie na Windows Phone i Windows 8. To nieczęsta sytuacja. Zwykle OS Microsoftu pomijany jest przez twórców mobilnego oprogramowania jako cechujący się mała penetracją rynku. Przedstawiciel producenta stwierdził, że Librus pracuje nad stworzeniem odpowiednika także na inne systemy operacyjne. Stworzenie aplikacji najpierw na Windows Phone wydawało się firmie najprostszym rozwiązaniem, ze względu na bliskość tej platformy do dużego Windowsa, znanego z komputerów PC.

Sama aplikacja udostępniona jest rodzicom za darmo. Librus nie pracuje jednak wyłącznie dla chwały. Firma pobiera opłaty licencyjne za użytkowanie systemu. Modeli finansowania jest wiele. Zwykle jednak przynajmniej wersja podstawowa platformy udostępniana jest rodzicom za darmo. Za dostęp do rozszerzonej rodzic musi dopłacić 24 złote w skali roku. Szkoła, która zdecyduje się na wdrożenie e-Dziennika firmy Librus, w zależności od liczby uczniów, wnosi roczną opłatę z tytułu utrzymania infrastruktury w wysokości od 100 do 400 złotych.

Obecnie z platformy Librus korzysta 2500 szkół. Z tego ponad 1000 zdecydowało się na zaprzestanie prowadzenia dokumentacji papierowej.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200