Elektroniczny Homer

Iliada w okienkach

Jeszcze do niedawna nie istniały greckie czcionki dla PC, to znaczy prawdziwe litery greckie, ze wszystkimi rodzajami akcentów istniejącymi w tym alfabecie. To, co mamy w zwykłych Windowsach i co wydaje nam się alfabetem greckim, to tylko jego uproszczona wersja, stosowana jako symbole matematyczne.

Już w latach 80-tych powstał system zapisu greki dla Macintosha - amerykańskie GreeküKeyüFonts. Francuski SuperGreek jest nowszy i od niedawna przystosowany także do PC i Windows. Jednak w porównaniu ze starym standardem amerykańskim ma pewne niedoskonałości.

Również do greki stworzono program Beta, który z czasem został rozszerzony o możliwość pisania w innych językach: hebrajskim, arabskim, perskim (środowisko Windows).

Z reguły osoby i instytucje poważnie zajmujące się starożytną greką pracują na Macintoshach. Dla tego komputera została zaprojektowana monumentalna baza danych, używana obecnie na całym świecie przez filologów klasycznych, historyków i papirologów - Thesaurus Linguae Graecae.

Homer na CD-ROM-ie

Papirologia zajmuje się badaniem papirusów znajdowanych na terenie Egiptu - lecz nie hieroglificznych, powstałych w starożytnym państwie egipskim. Tymi papirusami zajmują się egiptolodzy. Papirolodzy badają natomiast papirusy późniejsze o kilkaset lat - zapisane po grecku i po łacinie.

W 1972 r. w University of California Irvine rozpoczęto prace nad bazą danych literatury greckiej, która obejmowałaby całość materiału (czyli od czasów Homera do 1453 r. !). Od tamtej pory trwa praca nad tym programem, a jej wyniki są publikowane na kolejnych wersjach CD-ROM, bez których trudno byłoby obecnie obejść się porządnemu, uniwersyteckiemu instytutowi.

Thesaurus Linguae Graecae ma około 2200 użytkowników w ponad 50 krajach, dla których jest bezcenną pomocą, zastępuje bowiem olbrzymie biblioteki oryginalnych, nieraz trudno dostępnych dzieł. Ostatnia wersja kompaktu, oznaczona literą D, zawiera już całą literaturę okresu pogańskiego, większość chrześcijańskiej do końca V w., i część późniejszej. Istnieją też inne bazy danych literatury starożytnej, gromadzące również teksty łacińskie, m.in. wydawane na CD przez The Packard Humanities Institute.

Filologiczny komputer

Ciekawym epizodem w dziejach kontaktów pomiędzy filologią klasyczną a informatyką jest powstanie komputera Ibycus, zbudowanego na początku lat 80-tych w Kalifornii (gdzie kontakty te były szczególnie żywe). Został on zaprojektowany specjalnie dla filologów klasycznych. Miał właściwe czcionki i w ogóle wszystko, co może być potrzebne naukowcom z tej dziedziny.

Składał się w gruncie rzeczy tylko z systemu operacyjnego, systemu przeszukiwania baz danych i prostego edytora, ale w swojej dziedzinie był bezkonkurencyjny i znacznie szybszy od najnowszych nawet Macintoshy. Od początku też miał możliwość korzystania z CD.

Produkcji Ibycusa zaprzestano w końcu lat 80-tych, ale tam, gdzie jeszcze jest, nadal jest używany jako najlepszy sprzęt, jaki filolog klasyczny może sobie wymarzyć. Komputery Ibycus pracują nadal, m.in. przy tworzeniu TLG, obok Macintoshy i PC. Dzięki nim istnieje możliwość odtwarzania (przez analogie) całych tekstów ze zniszczonych fragmentów, co było niemożliwe do wykonania tylko ludzkimi siłami.

Sąd Ozyrysa

Wszystkie te stare i obce pisma - starożytne teksty widziane w "okienkach" - robią dość szczególne wrażenie. Wyjątkowo efektowny, a nawet nieco szokujący widok to hieroglify egipskie na ekranie komputera - klasyczne zderzenie starego z nowym. Jeden z programów pozwalających na używanie hieroglifów, najpopularniejszy obecnie wśród polskich egiptologów, to Glyph.

Program ten powstał kilka lat temu w Holandii; może pracować zarówno na PC, jak i Macintoshu. Jest wciąż modyfikowany zgodnie z sugestiami użytkowników. Jego pierwotna wersja, choć opracowana bardzo starannie, nie uwzględniała wszystkich wariantów, w jakich występują niektóre hieroglify. Nic dziwnego - pismo egipskie funkcjonowało przez kilka tysięcy lat i przez ten czas ulegało zmianom.

Glyph ma układ wzorowany na tradycyjnych słownikach, używanych przez egiptologów. Wszystkie znaki, w różnych wariantach, są pogrupowane według przedmiotów, które przedstawiają: postać ludzka, części ciała, zwierzęta itd. Jeśli wybierzemy np. grupę A (postać ludzka), pojawia się tabela ze znakami tego typu; trzeba tylko wybrać właściwy i zaakceptować.

Każdemu hieroglifowi odpowiada też kod. Można więc wprowadzać je bez wywoływania tabeli, za pomocą samych kodów, ale w tym celu trzeba znać kody albo korzystać ze ściągawek. Pisać można zarówno w pionie jak i w poziomie, bo w obu tych kierunkach pisywali Egipcjanie. Ponadto pliki pisane w Glyphie mogą być eksportowane do zwykłego Worda.


TOP 200