EN FACE: dr inż. Grzegorz Chmaj...

... pracownik naukowy Akademii Górniczo-Hutniczej, konstruktor bezzałogowego helikoptera monitorującego.

EN FACE: dr inż. Grzegorz Chmaj...

O WYNALAZKU

Pomysł na tego typu maszynę powstał w Katedrze Robotyki i Mechatroniki AGH po tym, jak dostrzegliśmy duży potencjał rynkowy dla tego rodzaju pojazdu. Opracowany przeze mnie bezzałogowy statek powietrzny jest małym helikopterem napędzanym zwykłym silnikiem spalinowym o mocy trzech koni mechanicznych i sterowanym za pomocą autopilota. Sterujący maszyną człowiek nie wytycza trasy jej przelotu na bieżąco, lecz programuje ją przed startem, wczytując mapę terenu np. z Google Maps - choć oczywiście w trakcie lotu trasa może zostać zmodyfikowana. Wystartowanie robota wymaga naciśnięcia jednego przycisku w stacji kontroli lotu. Maszyna autonomicznie startuje, wykonuje misję i ląduje. Naszym podstawowym celem było skonstruowanie maszyny, która mogłaby samodzielnie latać ponad przeszkodami terenu. Nie braliśmy pod uwagę lotów w środowisku "zaszumionym", np. między blokami, czy wokół pojawiających się przeszkód. W tej chwili dostępne są tak dokładne odwzorowania terenu, że jeśli dokładnie zaprogramujemy nasz śmigłowiec, możemy umożliwić mu przebycie trasy między budynkami.

O PLANACH SPIN-OFF FIRMY Z UCZELNI

Opracowana przeze mnie maszyna, a raczej jej prototyp, będzie podstawą trzykrotnie cięższego modelu śmigłowca, który znajdzie zastosowanie komercyjne. Już w tej chwili otrzymujemy wiele zapytań od firm geodezyjnych, stacji telewizyjnych, Ministerstwa Obrony Narodowej. Zgłaszają się do nas ludzie, którzy chcą być dystrybutorami naszego śmigłowca za granicą, a my nie chcemy oczywiście ograniczać się do rynku polskiego. Dlaczego nasz produkt ma szanse na odniesienie rynkowego sukcesu? Jego komercyjne wcielenie będzie kosztować ok. 50 tys. euro, a to kilka razy mniej, niż kosztują produkty innych firm. Rozwojem naszego produktu zajmie się wydzielona z uczelni firma typu spin-off. Fundamentem tego rodzaju przedsięwzięcia jest transfer technologii do wydzielonej spółki, której udziałowcami są inwestorzy i uczelnia. W naszym przypadku inwestorami jesteśmy ja i mój promotor prof. Tadeusz Uhl, a trzecim udziałowcem jest AGH. Pełne finansowanie spółki będzie pochodzić od jej udziałowców.

Nasz śmigłowiec bezzałogowy będzie dużo większy, a tym samym jego zachowanie w powietrzu będzie zupełnie inne. Będzie mógł zabrać na pokład 12 kg różnych urządzeń, jak kamery wideo, kamery termowizyjne, noktowizory czy czujniki zbliżeniowe do akwizycji danych. Trzeba będzie całkowicie zmienić konfigurację pokładowego systemu kontroli lotu, popracować nad głowicą obserwacyjną i systemem wideo przeznaczonym do obserwacji, dopracować detale zastosowań cywilnych i wojskowych. Wiele polskich uczelni - m.in. Politechnika Rzeszowska, Poznańska czy WAT - opracowało modele samolotów bezzałogowych. Nasza maszyna jest jednak jedynym opracowanym w Polsce śmigłowcem bezzałogowym, który jest w stanie przeprowadzać autonomiczne loty. Koszt lotu załogowym śmigłowcem kształtuje się na poziomie 2000 zł za godzinę. Koszt przelotu takiej bezzałogowej maszyny jest niewspółmiernie mniejszy, a w wielu zastosowaniach jej użyteczność jest identyczna.

O ŚCIEŻCE KARIERY

Kończyłem studia na Wydziale Mechanicznym AGH, pracując jednocześnie w firmie IT i mając ze sobą kierunek elektroniczny na poziomie szkoły średniej, byłem więc przygotowany do samodzielnego podjęcia tak interdyscyplinarnego projektu. Wiedzę czerpałem w zasadzie wyłącznie z czasopism zagranicznych i pogłębiałem ją podczas szkoleń. W Kanadzie uczyłem się programować autopiloty, we Francji zgłębiałem tajniki pisania algorytmów dla czujników do akwizycji danych. Wszystkie te szkolenia odbyłem w trakcie studiów doktoranckich dzięki wsparciu promotora. Na projekt poszły granty, stypendia i środki katedry. Nie miałem dużych możliwości stworzenia zespołu, a zresztą to był mój doktorat, więc pracowałem nad nim sam.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200