EMS - Zdalne monitorowanie centrum danych

Infrastruktura serwerowni pozostawiona "samej sobie"? Niewyobrażalne, prawda? Żaden administrator ani manager nie wyobraża sobie teraz pracy bez zaawansowanych systemów pomiarowych czy raportujących, pozwalających na monitorowanie w czasie bezpośrednim wszelkich wartości środowiskowych data center, zużycia energii elektrycznej czy też krytycznych aplikacji. Jakie wartości i w jakim celu monitorować? Jak efektywnie wykorzystać system?

Systemy EMS (Environmental Monitoring System) pozwalają na bieżące sprawdzanie wartości kluczowych czynników środowiskowych serwerowni, w celu zapewnienia jak najlepszej jej kondycji. W czasach, gdy systemy informatyczne rozrastają się i pędzą technologicznie naprzód, potrzebujemy narzędzi, by skutecznie nimi zarządzać bez większego nakładu pracy. Wielu producentów oferuje kompleksowe rozwiązania, które można skalować do własnych potrzeb. Na ogół zestaw składa się z jednostki centralnej oraz całej gamy sensorów, portów komunikacji oraz modułów dodatkowych.

Warunki środowiskowe

Aby infrastruktura pracowała efektywnie, należy zapewnić jej prawidłowe warunki środowiskowe, czyli odpowiednią temperaturę oraz wilgotność. Zaawansowane systemy klimatyzacji precyzyjnej oraz nawilżacze powietrza utrzymują odpowiednie warunki pracy centrum danych. Ale co się stanie, gdy w pomieszczeniu pojawią się tzw. hot spoty? Odpowiednio umieszczone czujniki wykryją zmianę temperatury, system powiadomi operatora o zaistniałym wydarzeniu lub też sam podejmie działanie, by doprowadzić do stabilizacji sytuacji. Podobnie też stanie się w momencie, gdy układ nawilżaczy powietrza nie będzie działał poprawnie. Jeśli chodzi o same czujniki, na rynku dostępne są różne ich wersje: od najzwyklejszych analogowych (możliwość spinania w łańcuchy pomiarowe) po bardziej zaawansowane cyfrowe, o dużej rozdzielczości i z dostępem poprzez Modbus.

Zobacz również:

  • Strategiczna współpraca NTT DATA Business Solutions i Beyond.pl
  • Wyjaśniamy czym jest SD-WAN i jakie są zalety tego rozwiązania

Zdarza się, że pomieszczenia, w których zlokalizowane są serwerownie, znajdują się w zaadaptowanych budynkach z dużą ilością "normalnej" (często już leciwej) infrastruktury użytkowej. W takich warunkach wielce prawdopodobne jest wystąpienie zalania pomieszczenia z nieszczelnej instalacji, przylegającej serwerowni. Możliwe jest także podtopienie przestrzeni pod podłogą techniczną w wyniku niekontrolowanych wycieków. W takich przypadkach niezastąpione są detektory wody - na ogół w postaci przewodu z powierzchnią aktywną, która jest w stanie wykryć wilgoć. Zastosowanie ich pozwala wykryć nawet najmniejsze wycieki i zminimalizować ryzyko zniszczenia infrastruktury.

Nierozłącznymi składowymi systemów EMS są czujniki odpowiedzialne za detekcję wszystkich innych zagrożeń, mogących zaszkodzić serwerowni. Kontrolować możemy ewentualne ogniska pożaru, niepożądane wibracje (łącznie z czujnikami odpowiedzialnymi za detekcję trzęsienia ziemi), ruch, nieautoryzowane wejście czy też otwarcie szafy. Dodatkowo, rozwiązania EMS oferują często zintegrowane kamery IP, detektory światła czy też moduły badające jakość i ilość przepływającego powietrza (idealne do zastosowania w zimnych strefach przy upakowaniu HD). Jak wszystkie inne składowe systemu, czujniki te na ogół wykorzystują Modbus, jako protokół komunikacji z urządzeniem centralnym.

Zasilanie pod kontrolą

Bardzo ważną cechą systemów EMS jest także kontrola jakości zasilania urządzeń w serwerowni. Przy pomocy wyspecjalizowanych modułów VCF, użytkownik może w czasie rzeczywistym trzymać pieczę nad napięciem, natężeniem i częstotliwością prądu z UPS. Wielce przydatne są także zintegrowane z systemem urządzenia PDU, dzięki którym śledzić można zużycie energii elektrycznej przez poszczególne urządzenia, co jest ważne jeśli mamy w ofercie usługę kolokacji czy też chcemy ściśle kontrolować koszty utrzymania naszego centrum danych. Istnieją także mniej zaawansowane urządzenia do śledzenia bieżącego zużycia, za pomocą których możemy badać natężenie prądu na poszczególnych przewodach zasilających, bez potrzeby ich rozszywania (jak ma to miejsce przy niektórych miernikach cęgowych). Moduły tego typu zintegrowane są z systemem w taki sposób jak pozostałe czujniki, a ich dodatkowym atutem jest możliwość sprawdzenia odczytu chwilowego bezpośrednio na module.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200