Dwie propozycje standardu 10GBase-T

Grupa robocza 10GBase-T Study Group (IEEE) pracuje nad dwoma wersjami Ethernetu 10 Gb/s opartego na miedzianej skrętce nieekranowanej.

Prace nad krótkodystansowym Ethernetem 10 Gb/s opartym na okablowaniu miedzianym Twinax posuwają się do przodu w szybkim tempie. Nieekranowana skrętka (standard 10GBase-T) to też miedź, ale musi to być chyba trudniejsze medium, skoro grupa robocza pracująca nad tą technologia posuwa się do przodu dużo wolniej.

Jak przyznaje Brad Booth (pracownik Intela), stojący na czele grupy roboczej 10GBase-T, nie ma jeszcze żadnej konkretnej propozycji w tej materii. Są tylko różne modele i symulacje rozwiązania.

Zobacz również:

  • Najszybszy światłowód w Polsce - łącze 8 Gb/s od Orange

Booth mówi, że aktualnie rozpatrywane są dwie propozycje, różniące się miedzy sobą tym, że jedna pragnie zachować szybkość przesyłania danych, a druga długość połączenia.

Pierwsza proponuje, aby zachować obowiązującą do tej pory długość połączenia (chodzi o Ethernet 1 Gb/s), różnicując przepustowość zależnie od zastosowanego okablowania (klasa skrętki). Tak więc tradycyjna długość 100 metrów obowiązywałaby dalej. Jednak w przypadku okablowania Category-5E, dane byłyby przesyłane z szybkością 2,5 Gb/s; w przypadku okablowania Category-6 szybkość wynosiłaby 5 Gb/s; a tylko w przypadku okablowania Category-7 przepustowość połączenia osiągałaby pełną wartość 10 Gb/s.

Druga propozycja stawia na szybkość. Tu przepustowość wynosiłaby zawsze 10 Gb/s, niezależnie od zastosowanej klasy okablowania. Jednak długość połączenia byłaby za każdym razem inna. Połączenie oparte na okablowaniu Category-5E mogłoby mieć maksymalną długość 40 do 50 metrów. Połączenie oparte na okablowaniu Category-6 mogłoby mieć maksymalną długość 50 do 70 metrów; a dopiero połączenie oparte na okablowaniu Category-7 mogłoby mieć maksymalną długość 100 metrów.

Dwa podstawowe problemy, które należy rozwiązać przy przesyłaniu danych z tak dużą szybkością przez okablowanie miedziane niższej klasy (Category 5-E i 6) to częstotliwość (wymagana wielkość to 625 MHz) i przesłuchy. Chodzi o to, że poszczególne pary skrętek generują szumy, które zakłócają sygnały przesyłane przez sąsiednie pary.

Oczekuje się, że pod koniec 2003 roku zapadnie ostateczna decyzja, która z wersji standardu 10GBase-T zostanie skierowana do dalszej obróbki. Dopiero wtedy ruszy procedura dochodzenia do finalnych uzgodnień. Pierwsza robocza wersja standardu może ujrzeć światło dzienne w połowie 2004 roku, a do końcowej akceptacji standardu może dojść pod koniec 2005 roku.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200