Połączenie działów informatyki Chryslera i Daimlera-Benza przyniesie roczne oszczędności w wysokości 1,4 mld USD.

Przedstawiciele koncernów Daimler-Benz i Chrysler zdają sobie sprawę z problemów, jakie nastręcza połączenie dwóch wielkich przedsiębiorstw, jednak uznają połączenie za bardzo opłacalne. Dzięki fuzji wartej prawie 35 mld USD nowy koncern DaimlerChrysler stanie się bardziej konkurencyjny, zwłaszcza na szybko rozwijających się rynkach Ameryki Łacińskiej i w krajach azjatyckich. Fuzja ta ma w ciągu najbliższych 3-5 lat przynieść oszczędności w wysokości 4,5 mld USD. Stworzenie jednolitego systemu informatycznego jeszcze w tym roku obniży koszt działalności firmy o ok. 1,4 mld USD.

Wśród problemów, z którymi spotkają się informatycy koncernów, wymienia się integrację dwóch różnych systemów aplikacji biurowych, a także programów zarządzających dystrybucją i gospodarką materiałową firm. Ponadto każda z nich ma własny, opracowywany przez wiele lat, system wspomagania projektowania i produkcji. Wyzwaniem dla dyrektorów będzie opracowanie modelu współpracy z niezależnymi dostawcami oprogramowania do systemów CAD/CAM, a także elektronicznych systemów wymiany informacji. Zdaniem wielu obserwatorów, połączenie działów informatyki koncernów może trwać nawet 10 lat.

Pracownicy działu informatyki Chrys- lera obawiają się, że fuzja może oznaczać redukcję zatrudnienia. Niemiecki partner ma bowiem niezależny oddział Daimler-Benz Interservices, zajmujący się outsourcingiem i usługami telekomunikacyjnymi. Ten liczy na wzrost liczby zleceń z USA.