Dwa lata i po spamie?

Irytujące nas coraz bardziej zjawisko spamu może zostać opanowane w przeciągu następnych dwóch lat - twierdzi dr Robert Hormon, prezes Australijskiego Urzędu Komunikacji. Wiele w tej sprawie zależy od zaangażowania całego sektora telekomunikacyjnego i internetowego. Międzynarodowa Unia Telekomunikacyjna zgodnie z postanowieniami Światowego Szczytu Społeczeństwa Informacyjnego wyznaczyła priorytety w realizacji działań zmierzających do zahamowania fali spamu.

Dwa lata i po spamie?
Jeszcze kilkanaście lat temu nie myślano o planach wprowadzenia globalnych regulacji internetu. Otwarty charakter nowego medium przeciwstawia się bowiem wszelkim ingerencjom państwa w wirtualną rzeczywistość. W dodatku jego ponad narodowy charakter stanowi wyzwanie dla istniejących systemów prawnych. Niemniej jednak sytuacja związana ze spamem wymyka się powoli spod kontroli. Choć e-mail staje się coraz powszechniejszym środkiem komunikacji, a ilość dziennie wysyłanych elektronicznych listów wzrosła w ostatnich latach do setek milionów, szacuje się, że 80% z nich jest niezamówioną korespondencją.

Spam to nie tylko bolączka krajów rozwiniętych, ale również tych, które dopiero przechodzą kluczowe transformacje. Właśnie tam, gdzie dostęp do internetu jest dla przeciętnego użytkownika ograniczony, zjawisko spamu może stać się zaporą w upowszechnianiu tego medium. Koszt otrzymywania oraz kasowania wiadomości przy wolnym i drogim dostępnie od sieci podnosi realną cenę komunikacji, a sama czynność odbija się na produktywności pracowników.

Zobacz również:

  • Sprawdzone sposoby na ochronę służbowej skrzynki pocztowej
  • YouTube będzie wymagać od twórców oznaczania filmów generowanych przez AI

Obecnie, jak wskazuje Międzynarodowa Unia Telekomunikacyjna, fala niezamówionej korespondencji kosztuje świat 25 mld USD. Co więcej, można się spodziewać, że kwota ta bez poczynienia odpowiednich działań zapobiegawczych, będzie rosła w kolejnych latach. Z kolei dla przedsiębiorców, którzy za pośrednictwem korespondencji elektronicznej pozyskują nowych klientów, spam wydaje się być relatywnie tanim i atrakcyjnym sposobem na realizowanie tego celu. Choć efektywność spamu nie jest wysoka, okazuje się, iż dla wielu firm przesyłanie ofert handlowych za pośrednictwem e-mali jest wystarczająco intratnym sposobem na zwiększenie sprzedaży. Szacuje się, iż koszt krańcowy każdej wysyłanej niezamówionej informacji handlowej wynosi poniżej 0,0005 USD. W dodatku obecnie istniejąca architektura internetu (głównie protokół SMTP) pozwala na zachowanie anonimowości wysyłającego, co utrudnia egzekucję istniejącego prawa o przesyłaniu treści handlowych drogą elektroniczną.

Dwa lata i po spamie?

Rodzaje spamu

Dotychczas walkę zjawisku spamu wypowiedziało wiele państw na całym świecie. W ponad 30 krajach istnieją zapisy prawne traktujące niezamówioną korespondencję jako wykroczenie. Pomimo tego ilość przesyłanych niepożądanych informacji nie zmniejsza się. Zaangażowanie instytucji międzynarodowych w walkę przeciwko spamowi jest więc nieodzowne.

Naprzeciw tym oczekiwaniom wyszła Międzynarodowa Unia Telekomunikacyjna, która w ramach postanowień Światowego Szczytu na temat Społeczeństwa Informacyjnego zorganizowała pierwsze spotkanie poświęcone wyznaczeniu priorytetów w walce przeciwko zjawisku spamu. Efektem spotkania jest wypracowana strategia zwalczania niezamówionej korespondencji, opierająca się na regulacji prawnej, rozwiązaniach technicznych, inicjatywach sektora internetowego i telekomunikacyjnego oraz edukacji konsumentów, a także międzynarodowej kooperacji.

Zdaniem dr Roberta Hortona, prezesa Australijskiego

Dwa lata i po spamie?

Koszta spamu

Urzędu Komunikacji, implementacja regulacji na krajowym poziomie może ułatwić dalsze prace na polu międzynarodowym i przyczynić się do przyjęcia przez państwa "Memorandum of Understanding", otwierającego przed nimi nowe możliwości globalnej egzekucji prawa. Z pewnością na rynku wciąż istnieje potrzeba implementacji technicznych rozwiązań przeciwdziałających spamowi na poziomie dostawców internetu, usług telekomunikacyjnych oraz operatorów telefonii komórkowej. Międzynarodowa Unia Telekomunikacyjna twierdzi, że satysfakcjonujące rozwiązania mogą powstać w przeciągu nadchodzących dwóch lat.

Uczestnicy spotkania sugerowali, by sektor internetowy i telekomunikacyjny wypracował uniwersalny schemat wspomagania antyspamowych akcji prowadzonych poprzez regulatorów i konsumentów. Instytucje rządowe powinny prowadzić kampanie informujące konsumentów o antyspamowych narzędziach i praktykach bezpieczeństwa w celu zmniejszenia zjawiska niechcianej korespondencji.

Kluczową sprawą jest również międzynarodowa kooperacja, która musi być wypracowana na poziomie rządowym i biznesowym. Potrzeba zaangażowania wszystkich państw, bez względu na poziom ich rozwoju uznana została za decydującą.

Prezesa Australijskiego Urzędu Komunikacji wystosował ponadto apel do instytucji rządowych i pozarządowych oraz do sektora prywatnego, w którym zachęcał do przyłączenia się do działań Międzynarodowej Unii Telekomunikacyjnej (ITU), Organizacji Współpracy Ekonomicznej i Rozwoju (OECD), Międzynarodowej Sieci Ochrony Konsumenta i Egzekucji Praw (ICPEN) i Społeczeństwa Informacyjnego w celu wypracowania międzynarodowych struktur niezbędnych do zwalczania spamu.

autor: Jaroslaw K. Ponder

Więcej informacji na temat spamu:

http://www.itu.int/spam

oraz w naszym wątku "Zanim zaleje Cię spam"

http://www.idg.pl/news/watek/17.html

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200