Duży projekt boli

Po siedmiu latach od rozpoczęcia przez Ministerstwo Pracy i Polityki Socjalnej projektu ALSO, wydaje się, że zbliża się on ku końcowi. Dotyczy to jednak przede wszystkim systemu PULS, przeznaczonego dla urzędów pracy. Wdrożenie aplikacji POMOST uzależnione jest bowiem od przedstawicieli administracji samorządowej, która ma partycypować w dwóch trzecich kosztów projektu. Instalację systemu wstrzymuje również brak aktualnej wersji oprogramowania, uwzględniającej zmiany w ustawie o pomocy społecznej, dokonane pod koniec 1998 r.

Po siedmiu latach od rozpoczęcia przez Ministerstwo Pracy i Polityki Socjalnej projektu ALSO, wydaje się, że zbliża się on ku końcowi. Dotyczy to jednak przede wszystkim systemu PULS, przeznaczonego dla urzędów pracy. Wdrożenie aplikacji POMOST uzależnione jest bowiem od przedstawicieli administracji samorządowej, która ma partycypować w dwóch trzecich kosztów projektu. Instalację systemu wstrzymuje również brak aktualnej wersji oprogramowania, uwzględniającej zmiany w ustawie o pomocy społecznej, dokonane pod koniec 1998 r.

W czterech dawnych województwach (siedleckim, częstochowskim, leszczyńskim i kaliskim) od kilku miesięcy funkcjonuje system informatyczny PULS, obsługujący urzędy pracy. "System został wdrożony w naszym województwie w sześciu urzędach i funkcjonuje. Trzeba jednak przyznać, że nie ma wszystkich funkcji, które były zawarte w założeniach projektu. Nie są one co prawda newralgiczne dla jego działania, dotyczą jednak wersji przeznaczonej dla wojewódzkich urzędów pracy" - mówi Krzysztof Łuka, do 31 grudnia ub.r. dyrektor Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Siedlcach.

System PULS ma docelowo zastąpić 14 niezgodnych ze sobą, a funkcjonujących obecnie aplikacji. Są to instalacje pilotowe, mające pokazać, jak w praktyce funkcjonuje ten system, i zweryfikować jego przydatność. Oprogramowanie zostanie zainstalowane ogółem w 400-420 jednostkach, a będzie z niego korzystać 19,5 tys. użytkowników.

Czekanie na reformę

Zakończenie projektu planowane jest na wrzesień-październik br. Obecnie trwają negocjacje z dostawcą systemu - warszawskim CSBI SA, który miałby zapewnić opiekę nad systemem przez okres nie krótszy niż 5 lat. Nie wiadomo jednak, czy zostanie nim CSBI, ministerstwo jest bowiem właścicielem projektu, kodów źródłowych i ich opisów, co pozwala mu wyznaczyć inną firmę.

"Wstrzymaliśmy do lutego lub nawet marca tego roku wszelkie dalsze prace wdrożeniowe ze względu na przeprowadzoną reformę administracyjną. Musimy czekać na nową listę urzędów pracy związanych z powstałymi powiatami. Największy problem stanowi to, że często granice powiatów nie pokrywają się z granicami regionów obowiązujących do końca ubiegłego roku" - mówi Gustaw Pietrzyk, szef projektu ALSO w Ministerstwie Pracy i Polityki Socjalnej (MPiPS). Każdy z nich stosuje zwykle inny system. Utrudnia to przenoszenie danych do nowego systemu. Ponadto w każdym regionie inaczej określano okresy wypłaty zasiłków zależne od stopy bezrobocia. Obecnie muszą zostać zawarte w jednym systemie.

"Wdrażając systemy w czterech pierwszych województwach chcieliśmy sprawdzić, jak przebiega proces wdrożenia i migracji. Jak się okazało, jest on bardziej skomplikowany niż przypuszczaliśmy. Popełniliśmy podstawowy błąd zakładając, że istniejące systemy są jednorodne. Tymczasem w urzędach jest wiele ich mutacji, co praktycznie uniemożliwia automatyczne przeniesienie danych" - stwierdzają przedstawiciele resortu pracy.

Pod kuratelę samorządu

Od 2000 roku, po zmianie przepisów, urzędami pracy będzie zarządzać nie administracja rządowa, lecz samorządowa. "Przedstawiciele administracji samorządowej otrzymają gotowy system i sprzęt, na którym będzie on funkcjonował" - mówi Gustaw Pietrzyk. Fundusz Pracy będzie jednak nadal zarządzany centralnie. Podział pieniędzy na poszczególne urzędy ułatwią informacje finansowe, napływające do Krajowego Urzędu Pracy (KUP). Dane z powiatów będą przekazywane do wojewódzkich urzędów pracy (WUP), a następnie do KUP. Dotyczą one głównie informacji finansowych. W tym celu m.in. systemy finansowo-księgowe połączono z innymi modułami systemu, takimi jak pośrednictwo czy szkolenia.

Spójność systemu po roku 2000 ma być zachowana dzięki centralnie zarządzanemu słownikowi. Uniemożliwi on np. zarejestrowanie jednostki, której nie ma w słowniku.

System wdrożony w Krajowym Urzędzie Pracy umożliwi również otrzymywanie jednolitych sprawozdań statystycznych. Będą one dotyczyły m.in. liczby bezrobotnych czy przeprowadzonych szkoleń. Sprawozdania staną się bardziej dokładne niż obecne informacje odnoszące się jedynie do stopy bezrobocia w danym regionie. Będzie można je np. rozpisać na poszczególne grupy społeczne.

Łatwiejszy podział środków

"Interesujące jest to, kto będzie korzystał z dokładniejszych informacji, które można uzyskać z nowego systemu. Na pewno przedstawiciele Krajowego Urzędu Pracy dzięki nim będą mogli łatwiej i zgodnie z potrzebami rozdzielić fundusze. Chociaż, być może, przedstawiciele regionów nie będą zainteresowani zbyt dokładną informacją" - zastanawia się Gustaw Pietrzyk.

Innym ważnym modułem systemu dostarczonego przez CSBI jest część kadrowo-płacowa. "Jesteśmy największym płatnikiem Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Pod naszą pieczą znajduje się ok. 1,8 mln bezrobotnych, którzy stanowią 8% wszystkich osób zarejestrowanych w ZUS" - mówią przedstawiciele Ministerstwa Pracy i Polityki Socjalnej.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200