Doświadczenie jest najważniejsze, ale warto mieć dyplom

Choć w codziennej pracy programisty najbardziej liczą się umiejętności, na rynku pracy w obliczu rosnącej konkurencji coraz częściej pojawia się wymóg kierunkowego wykształcenia, a prestiż uczelni dodatkowo zwiększa szanse kandydata na otrzymanie pracy.

Specjaliści potwierdzają, że duże firmy z branży IT, tworzące złożone systemy informatyczne, np. typu ERP, zwracają szczególną uwagę na punkt CV pod tytułem "edukacja". Z kolei jeśli chodzi o kodowanie stron internetowych - tutaj panuje dużo większa swoboda i czynnikiem ważniejszym od wykształcenia jest doświadczenie i portfolio dotychczasowych realizacji. "Można powiedzieć, że wykształcenie kierunkowe dla programisty nie jest elementem kluczowym, ale zdecydowanie pomaga na rynku pracy. To, co jest elementem koniecznym, to znajomość języków programowania. Jeśli dyplom nie będzie poparty praktyczną wiedzą to tak, jak by go nie było" - mówi Magdalena Kowalska, Szef Działu Personalnego Unizeto Technologies.

I dementuje mit związany z zarobkami poczatkujących informatyków. Początkowe pensje koderów wynoszą zazwyczaj mniej niż aktualna średnia krajowa i oscylują ok. 3 tys. zł brutto. W tym zawodzie można jednak liczyć na szybki wzrost wynagrodzenia wraz z rozwojem doświadczenia i kompetencji. Konkretne wartości zależą od znajomości różnorodnych środowisk programistycznych i miejsca pracy. Dobrymi płacami charakteryzują się np. centra rozwoju. W tym przypadku doświadczony programista może liczyć już na kwotę ok. 6 tys. zł, a na stanowisku kierownika zespołu płace mogą przekraczać już 10 tys. zł.

Zobacz również:

  • Najnowsze badanie dotyczące AI: praca będzie, ale będzie jej mniej
  • Coraz bliżej rynku pracodawcy
W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200