Diabeł tkwi w umowie

Najtrudniejsze zadanie przy wyborze i wdrożeniu systemu ERP to często negocjacje handlowe. Wielu dalszych problemów można bowiem łatwo uniknąć dzięki dobrze przygotowanej umowie wdrożeniowej.

Wdrożenie systemu ERP oznacza często ogromne zamieszanie utrudniające codzienną pracę na wszystkich szczeblach firmy. Zmiany procesów biznesowych, reorganizacja, szkolenia, testy i opóźnienia spotykają się często ze sprzeciwem ze strony pracowników i generują dodatkowe problemy. Tymczasem losy organizacji i wdrożenia oprogramowania, które ma wspierać jej działalność biznesową ważą się jeszcze przed rozpoczęciem wdrożenia - już na etapie negocjacji zapisów umowy wdrożeniowej. Warto, aby uwzględniały one m.in. szczegółowe, wynikające z prawa warunki udzielenia licencji, obowiązki obu stron oraz dodatkowe zastrzeżenia. Istotne jest też określenie warunków odszkodowania za niewywiązanie się z zapisów umowy.

Powalczyć o swoje

Korzystne określenie warunków wdrożenia oraz dalszego utrzymania i użytkowania systemu klasy ERP może mieć nieporównanie większe znaczenie dla organizacji aniżeli najlepsze nawet upusty cenowe. Tym bardziej, że w obliczu spadającego popytu, dostawcy systemów wspomagających zarządzanie są bardziej skłonni do nietypowych ustępstw. Istotne jest, aby w proces negocjacyjny zaangażowane były osoby odpowiedzialne za finansowanie i faktyczną realizację całego projektu IT. "Podstawową rzeczą jest solidne przygotowanie się do negocjacji, a więc dokonanie analizy potrzeb biznesowych i określenie - nawet w sposób dość ogólny - zakresu umowy" - mówi Bartosz Tomaszewski, prawnik w Kancelarii Baker & McKenzie Gruszczyński i Wspólnicy.

Jego zdaniem, istotne jest, aby właściwe negocjacje były poprzedzone wstępną analizą finansowania projektu i oceną rzeczywistych zdolności budżetowych firmy m.in. w odniesieniu do terminów płatności i metod rozliczeń. Warto również skupić się na postanowieniach gwarantujących bezpieczeństwo interesów i możliwości nieprzerwanego prowadzenia działalności w oparciu o nowe rozwiązanie IT. Z tego względu ważne jest zadbanie m.in. o skuteczne - pod kątem prawnym - udzielenie licencji lub przeniesienie praw majątkowych na oprogramowanie oraz określenie zakresu wzajemnej odpowiedzialności i ewentualnych sankcji związanych z naruszeniem warunków umowy przez którąkolwiek ze stron.

Istotna nieważność

"Nieważność całej umowy może wystąpić np. wtedy, kiedy z okoliczności wynika, iż bez postanowień dotkniętych nieważnością czynność nie zostałaby dokonana. Przykładowo taki przypadek występuje, gdy umowa przewiduje wdrożenie oprogramowania, które zgodnie z dzisiejszym stanem wiedzy i techniki nie jest możliwe do wykonania" - mówi Bartosz Tomaszewski. W treści umowy można również umieścić szczegółowe postanowienia określające warunki odstąpienia od umowy oraz sankcje związane z takim odstąpieniem. "Gdy jedna ze stron dopuszcza się zwłoki w wykonaniu zobowiązania z umowy wzajemnej, druga strona może wyznaczyć jej odpowiedni dodatkowy termin z zagrożeniem, iż w razie bezskutecznego upływu wyznaczonego terminu będzie uprawniona do odstąpienia od umowy. Może również - bez wyznaczenia terminu dodatkowego, bądź też po jego bezskutecznym upływie - żądać wykonania zobowiązania i naprawienia szkody wynikłej ze zwłoki" - dodaje.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200