Program PonderNet wykorzystuje sztuczną inteligencję oraz maszynowe uczenie. Już sama nazwa sugeruje, z czym mamy do czynienia Słowo „ponder” znaczy bowiem tyle co rozmyślać czy zastanawiać się.

Działanie programu ma przypominać proces myślowy zachodzący w ludzkim mózgu. Jednak w opinii wielu specjalistów jest to zbyt daleko idące porównanie, z którym w tym przypadku trudno się zgodzić.

Zobacz również:

• Superaplikacje: kolejny ważny temat dla korporacyjnego IT?
• Botowi ChatGPT rośnie groźny rywal
• Samsung ma własny model AI

Argumentują, że zwolennicy sztucznej inteligencji używają nierzadko porównań i terminów, które wprowadzają w błąd opinię publiczną, sugerując iż komputer „myśli” tak jak człowiek i waha się jak postąpić, podczas gdy w rzeczywistości realizuje po prostu zlecone mu do wykonania zadanie.

Jednak opracowany przez DeepMind program zasługuje na uwagę, gdyż jest bardzo interesującym projektem łączącym w sobie dotychczasowe osiągnięcia w takich obszarach, jak sieci neuronowe i optymalizacja komputerowa. PonderNet zajmuje się zależnościami zachodzącymi między wydajnością i dokładnością, wybierając optymalną ścieżkę postępowanie i wskazując na końcu na kompromisowe rozwiązane. To zasługa nowego algorytmu, który bada złożoność problemu i uczy się, jak powinno się go rozwiązywać i czy w ogólne opłaca się to robić.