SNMP Traffic Grapher

Ta nazwa powinna brzmieć dziwnie znajomo. Tak, STG to mniejszy kuzyn bardzo popularnego MRTG, o którym pisaliśmy wielokrotnie. STG (podobnie jak MRTG) zbiera dane udostępniane przez SNMP i przedstawia je w postaci graficznej. Nie potrzebuje jednak do tego zadania ani serwera WWW, ani też nie musi być odświeżany za każdym razem, kiedy potrzebujemy statystyk. STG to w dużym uogólnieniu taki MRTG, ale czasu rzeczywistego. W zasadzie STG został zaprojektowany jako bliski współpracownik MRTG.

STG dostarcza informacji na bieżąco, w miarę ich spływania. Kiedy taka funkcjonalność może być użyteczna? Na przykład w sytuacji, kiedy chcemy dokonać jakiejś modyfikacji w infrastrukturze sieciowej i nie jesteśmy pewni, w jakim stopniu wpłynie ona na chociażby ruch sieciowy. Może np. rozluźniamy politykę (jak wpłynie to na obciążenie łącza?) albo uruchamiamy funkcjonalność bramy VPN na naszym firewallu (jaki będzie wzrost obciążenia?). Dzięki STG takie informacje uzyskamy błyskawicznie. Oprogramowanie to nie jest zbyt użyteczne jako narzędzie do analizy trendów w sieci - tu znacznie lepszy będzie MRTG. Za to jako analizator bieżącego wykorzystania zasobów sprawdza się doskonale.

Konfiguracja STG nie jest skomplikowana - wystarczy określić wartość MIB, szybkość odświeżania i format wyjściowy raportu. To wszystko.

Warto zauważyć, że STG - pomimo swojej niekwestionowanej użyteczności - nie doczekał się w ostatnim czasie żadnych aktualizacji. A konkurencja nie śpi. Pojawiły się inne narzędzia o podobnej funkcjonalności, np. Paessler Router Traffic Grapherhttp://www.paessler.com/

Advanced IP Scanner

To niewielkie darmowe narzędzie stanowi niezły sposób na uzyskanie informacji o wszystkich urządzeniach podłączonych do sieci. W pierwszej kolejności program ten zachowuje się jak szybki skaner sieci - sprawdza, które hosty są aktywne. Przy każdym z rozpoznanych urządzeń wyświetla informacje na temat jego stanu, adresu IP, nazwy czy adresu MAC. Ale IP Scanner to nie tylko skaner. To także zestaw narzędzi, za pomocą których możemy zdalnie "położyć" peceta, obudzić go korzystając z funkcji "Wake on LAN", połączyć się sesją terminalową. Część operacji może być także wykonana na grupie komputerów, np. ponowne uruchomienie.

Advanced Net Tools (ANT)

ANT jest "wypasionym" zestawem narzędzi sieciowych, dostępnym bez żadnych dodatkowych opłat. Znajdziemy tutaj m.in. aplikacje do skanowania portów, wykonywania zapytań DNS, pingowania, wyszukiwania udziałów sieciowych, weryfikacji tablic routingu.

Spiceworks IT Desktop

Ta "darmówka" może pomóc w zarządzaniu siecią niemalże każdej wielkości. Ze względu jednak na poziom skomplikowania raczej trudno wyobrazić sobie korzystanie z tego narzędzia w niewielkich sieciach SOHO (tutaj znacznie lepiej sprawdzi się Network Magic -http://www.networkmagic.com Spiceworks IT Desktop to aplikacja typu all-in-one o olbrzymiej funkcjonalności (jak na narzędzie zupełnie bezpłatne).

Omawiane oprogramowanie przeprowadzi inwentaryzację naszej sieci, dostarczając wielu informacji o każdym znalezionym urządzeniu. Idzie jednak znacznie dalej, niż wspomniany Network Magic i potrafi dostarczyć takich danych o znalezionym urządzeniu sieciowym czy pececie, jak poziom zajętości dysku, rodzaj zainstalowanego oprogramowania antywirusowego, problemy z połączeniem itp. (patrz zrzut ekranu). Stworzy również katalog oprogramowania zainstalowanego na badanych komputerach - potrafi rozpoznać nie tylko typowe aplikacje, takie jak MS Office czy Adobe Reader, ale także te mniej popularne, np. klient FTP FileZilla. Podczas testów tego narzędzia zauważyliśmy, że miewa ono problemy ze znalezieniem wszystkich urządzeń sieciowych. Trzeba wówczas podrasować konfigurację uprawnień wobec badanych urządzeń (np. dane logowania) i wszystko powinno zacząć działać.

Spiceworks IT Desktop ma także inne użyteczne narzędzia, m.in. pozwala na pingowanie danego urządzenia lub wykonanie wobec niego polecenia traceroute. Jest również prostym systemem obsługi zgłoszeń serwisowych. Możemy z jego poziomu tworzyć tickety, przypisywać je do zdefiniowanych wcześniej osób, określać w jakim terminie muszą być obsłużone, przypisywać priorytety itp. Funkcjonalność ta nie może oczywiście równać się z rozwiązaniami specjalizowanymi (np. Remedy), ale w firmach z niewielkimi działami IT świetnie się sprawdzi.

Ponieważ, jak już wspomnieliśmy, aplikacja ta miewa problem z szybkim odnalezieniem wszystkich urządzeń i ma inne bolączki (np. niektóre programy antywirusowe traktują pewne jego komponenty jako wirusy), nie możemy nazwać jej idealną. Ale jest za darmo, łatwo się instaluje i konfiguruje, a poza tym dostajemy "w tej cenie" ogrom funkcjonalności. To sprawia, że warta jest uwagi.

Technitium MAC Address Changer

Istnieje wiele sposobów na ochronę małej sieci bezprzewodowej przed intruzami. Jednym z nich jest blokowanie każdego, kogo adres MAC nie znajduje się na liście adresów dozwolonych. Zabezpieczenie dość prymitywne, ale w sieciach domowych sprawdza się całkiem przyzwoicie. Każdy router bezprzewodowy umożliwia nam stworzenie takiej listy, ale skąd możemy mieć pewność, że zabezpieczenie to faktycznie działa? Najlepiej zweryfikować to samodzielnie. Jedną z metod takiego sprawdzenia może być zmiana własnego adresu MAC na taki spoza listy. Oprogramowanie Technitium Mac Changer czyni przeprowadzenie takiej zmiany czynnością szybką, łatwą i przyjemną. Wystarczy wybrać kartę sieciową, kliknąć "Random MAC address", a następnie "Change Now!". I tyle. Potem oczywiście możemy przywrócić nasz oryginalny adres MAC, klikając na "Original MAC". To rzecz jasna tylko jeden z przykładów zastosowań narzędzia. Mac Changer ma też kilka innych funkcji. Potrafi pokazać wszystkie informacje o karcie sieciowej (adres IP, MAC, nazwę producenta, adres IP bramy, adresy serwerów DNS), odnowić dzierżawę adresu IP pobranego z serwera DHCP oraz znaleźć przyczyny problemów z połączeniem z siecią.

RogueScanner

Na koniec jeszcze jedno ciekawe narzędzie sieciowe - RogueScanner. Wykrywa ono każde urządzenie w sieci, włączywszy w to drukarki, routery, pecety itp. Do wykrytego urządzenia przypisuje też adresy MAC i IP. Ponadto próbuje wyciągnąć inne informacje o urządzeniu - określić jego typ, producenta, model. Do czego może się to przydać? Ano, jeżeli dysponujemy listą wszystkich urządzeń w sieci, to możemy ją porównać z tym, co znalazł RogueScanner. W ten sposób można zlokalizować obce urządzenie, np. nieautoryzowany punkt dostępowy, lub podłączonego do sieci intruza.

Co jeszcze?

Staraliśmy się zebrać najciekawsze aplikacje, ale każdy ma swoich faworytów, a w gąszczu rodzących się co chwila projektów open source czasami naprawdę trudno się zorientować. Jeżeli więc coś pominęliśmy lub macie jakieś ciekawe doświadczenia z pracy z opisanymi narzędziami - jesteśmy ciekawi Waszych opinii.