Darmowe narzędzia Microsoft dla profesjonalistów
- NetWorld OnLine,
- 12.08.2011, godz. 22:43
<b>WSCC – Windows System Control Center</b>
Nasza pierwsza propozycja nie jest narzędziem per se - <a href="http://www.kls-soft.com/wscc/" target = "new">Windows System Control Center</a> ale pozwoli nam łatwo i wygodnie wybrać i zgromadzić narzędzia spośród niemal 300 darmowych programów Sysinternals (Microsoft) czy nie mniej popularnych NirSoftu.
Wystarczy ściągnąć WSCC se stron KLS-Soft, zaznaczyć wszystkie programy, które chcielibyśmy zainstalować i klinąć "install". Po kilku minutach zestaw narzędzi będzie do naszej dyspozycji. Pliki Sysinternals zostaną zapisane w folderze Sysinternals Suite (w program files a na 64 bitowych systemach w wersji x86) zaś narzędzia NirSoft znajdziemy w folderze NirSoft Utilities
Nie sposób omówić 300 narzędzi, nie wszystkie też zainteresują każdego administratora. Prezentujemy te, które wydały się nam szczególnie interesujące.
<b>RichCopy 4.0</b>
Zapewne każdy administrator zna program Robocopy - narzędzia wiersza poleceń będącego zaawansowaną wersją "PRO" klasycznego eksploratora windows i polecenia copy. Jest ono niezwykle użyteczne, ale chyba mało kto jest w stanie od razu wpisać to co chce bez wcześniejszego wywołania go z wyświetlającym dostępne opcje przełącznikiem /?
<a href="http://technet.microsoft.com/de-de/magazine/2009.04.utilityspotlight(en-us).aspx" target="new">RichCopy 4.0</a> stanowi graficzny frontend dla tego narzędzia i pozwala wyklikanie w łatwy sposób opcji.
Z pomocą RichCopy możemy między innymi:
- Kopiować dane zgodnie z ustalonym harmonogramem
- Zoptymalizować dostęp dla urządzeń ATA podłączonych do USB
- Przyspieszyć (w niektórych przypadkach) transfer przez zrezygnowanie z systemowego bufora
- Kopiować asynchronicznie w wielu wątkach
- Konfigurować znaczniki czasowe, reguły sprawdzające rozmiar plików czy ustawienia zabezpieczeń (ACL)
Warto też zaznaczyć, że RichCopy jest odporniejsze na wolne połączenia czy błędy transmisji. Używanie go do kopiowania pojedynczych plików nie ma sensu, ale ten kto musi skopiować kilkaset GB czy nawet kilka TB danych będzie je sobie chwalił.
<b>Microsoft Attack Surface Scanner</b>
Program wykonuje całą listę czynności pomagających przeanalizować ewentualne problemy z systemem i jego słabe punkty.
Microsoft's Attack Surface Scanner (MSATA) między innymi skanuje porty, dziennik zdarzeń, wpisu autorun, usługi czy ustawienia zapory. Wyniki zbiera do pliku CAB.
<b>Microsoft Standalone System Sweeper Tool</b>
Jeśli mamy problem z usunięciem infekcji (pliki startowe, rootkity), skaner pracujący pod zainfekowanym systemem nie zda się na wiele.
Za pomocą MSSST możemy stworzyć nośnik startowy (CD,DVD, USB), który będzie wyposażony w kopię offline Microsoft Security Essentials w tym ostatnie sygnatury pobrane ze stron MS.
<b>Dodatek NoReplyAll do MS Outlook 2007 i 2010</b>
Po zainstalowaniu tego dodatku pojawią się w Outlooku dwie nowe opcje: No Reply All oraz No Forward.
Jeśli z nich skorzystamy użytkownicy nie będą mogli wybrać odpowiednio funkcji reply all bądź forward.
Aby funkcja ta zadziałała obie strony muszą korzystać z Outlooka a dodatkowo mieć skrzynki na tym samym serwerze Exchange. Konieczność spełnienia tych dwóch warunków powoduje, że trudno uznać to za zabezpieczenie poufnosci firmowej poczty, ale na pewno zapobieże przypadkowemu wysłaniu wiadomości wszystkim adresatom zamiast nadawcy.
<b>VMMap – pamięć pod kontrolą</b>
VMMap pozwoli odpowiedzieć na pytanie ile fizycznej bądź wirtualnej zużywa dany proces i zaprezentuje to w przystępnej graficznej formie.
Pozwoli też dowiedzieć się jakie pliki zostały przez ten proces otwarte i ile zajmują pamięci.
<b>Disk2VHD</b>
Kolejne narzędzie którego nie może zabraknąć w tym zestawieniu: Disk2VHD (dostępne w ramach omówionego na początku WSCC bądź po prostu ze <a href="http://technet.microsoft.com/en-us/sysinternals/ee656415" target="new">strony technetu</a> ).
Jak sugeruje jego nazwa, pozwala sklonować fizyczną partycję systemową do pliku VHD. Wirtualny obraz można uruchomić za pomocą VirtualPC, bądź uruchomić w sposób natywny (bootowanie z VHD obsługują tylko wersje Enterprise i Ultimate Windows 7).
Daje to bardzo wygodną metodę na testowanie oprogramowania bądź zostawienie "na wszelki wypadek" działającej wirtualnej wersji poprzedniego komputera przy przenoszeniu się na nowy czy przeinstalowaniu starego.
Uwaga: narzędzie nie obsłuży partycji większych niż 127 GB. Warto też pamiętać, że napęd zostaje sklonowany wraz z jego sygnaturą, co może spowodować problemy przy próbie zamontowania klonu obok oryginalnego systemu.
<b>Joulemeter</b>
Problemy z żywotnością baterii laptopa mogą wynikać nie tylko z jej zużycia, ale i z obciążenia systemu. Za pomocą programu Joulemeter możemy łatwo zorientować się co i w jakim stopniu przyczynia się do zużycia energii. Narzędzie monitoruje też całkowite zużycie energii i pomaga skalibrować baterię.
<b>Microsoft Windows Performance Toolkit</b>
Ten zestaw narzędzi pozwoli dokładnie mierzyć wydajność komputera. Aby uruchomić analizę wykorzystania PC w określonym przedziale czasu należy skorzystać z polecenia "xperf –on DiagEasy" . Analizę zatrzymujemy poleceniem "xperf –d trace.etl".
Jeśli nie podoba nam się zachowanie komputera przy starcie, wyłączaniu, hibernacji itp. możemy skorzystać z polecenia XBootMgr.exe z jednym z poniższych parametrów.
Dla startu: xbootmgr –trace boot –traceFlags BASE+CSWITCH+DRIVERS+POWER
Dla zamykania systemu: xbootmgr –trace shutdown –traceFlags BASE+CSWITCH+DRIVERS+POWER
Dla uśpienia systemu: xbootmgr –trace standby –traceFlags BASE+CSWITCH+DRIVERS+POWER
Dla hibernacji: xbootmgr –trace hibernate –traceFlags BASE+CSWITCH+DRIVERS+POWER
Następnie rozwijamy menu start i uruchamiamy Windows Performance Analyzer, za którego pomoca otworzymy plik .etl utworzony w trakcie śledzenia.
Analiza taka dostarczy nam szczegółowych informacji o czasie startu systemu (od pierwszego pliku startowego do zainicjowania ostatniego serwisu) Dowiemy się także które procesy, serwisy czy sterowniki wprowadzają opóźnienia.
<b>Speed Launch</b>
W roku 2008 <a href="http://www.officelabs.com/Pages/Default.aspx" target="new">Office Labs</a> opracowało ciekawe narzędzie o nazwie "Speed Launcher". Pozwala ono na jednoczesne otwarcie kilku programów, stron internetowych czy poleceń powłoki.
Można to zrobić jednym kliknięciem bądź wybrać na klawiaturze skrót WIN+C i kliknąć w odpowiedni kafelek. Na przykładzie seria nazwana "research", uruchamiająca Worda, OneNote, stronę Wikipedii. Serię tworzy się po prostu przeciągając skróty na ikonę SpeedLounch bądź wybierając prawym przyciskiem myszy funkcję "Manage Icons".
<b>Screen Recorder</b>
Jeśli mamy dość powtarzania po 10 razy tych samych instrukcji użytkownikom, możemy nagrać instrukcje krok po kroku za pomocą <a href="http://blogs.technet.com/b/tnmag/archive/2009/03/06/utility-spotlight-screenrecorder.aspx" target = "new">Screen Recordera</a>
To niewielkie narzędzie nie należy do Microsoftu, ale jest polecane na stronach TechNet i towarzyszy Windows Media Encoder. Nagrywa zarówno cały ekran, jak i pojedyncze okna. Klipy zapisywane są w formacie WMV.
<b>TCPView</b>
Jeśli mamy wrażenie, że nasze łącze jest zbyt wolne, mamy problemy z wydajnością karty eternetowej bądź WiFi, w rozwiązaniu problemu może nam pomóc TCPView. Narzędzie (także jako część <a href="http://technet.microsoft.com/de-de/sysinternals/bb963902" target = "new">Sysinternals</a> – dostępny przez WSCC) pozwala odkryć, który proces zabiera tyle pasma.
Wystarczy uruchomić TCPView i pogrupować wszystkie procesy, klikając nagłówki "Sent Packages/Bytes" albo "Rcvd Packages/Bytes", i już widzimy co „zżera” nam pasmo.
<b>Autoruns</b>
Nie ma chyba lepszej metody zarządzania tym co urachamiane jest automatycznie przez system niż skorzystanie z "Autoruns". Ten mały produkt ze stajni Sysinternals nie tylko jest znacznie poręczniejszy niż np. "msconfig" ale pozwoli także na wyłączenie zaplanowanych zadań, sterowników, kodeków, usług, gadżetów, dodatków Internet Explorera itp.
Uwaga: należy bardzo rozsądnie z niego korzystać - wiele sterowników i serwisów jest niezbędnych do uruchomienia systemu.
<b>Enhanced Mitigation Experience Toolkit 2.0</b>
Narzędzie to pozwoli poprawić bezpieczeństwo aplikacji bez ich rekompilacji czy czekania aż producent udostępni do nich poprawki. Pozwala ustawić na nich takie zabezpieczenia jak SEHOP (<a href="http://support.microsoft.com/kb/956607" target = "new">Structured Error Handling Overwrite Protection</a>, Dynamiczny <a href="http://support.microsoft.com/kb/875352/en-us" target = "new">Data Execution Prevention</a> czy ASLR (<a href="http://en.wikipedia.org/wiki/Address_space_layout_randomization" target = "new">Advanced Space Layout Randomization</a>).
W tym celu wybieramy "Configure Apps" następnie wskazujemy plik .exe, który ma dostać ochronę. Choć autor nie miał tego typu problemów, powinniśmy się liczyć z pewnym wpływem tych zabezpieczeń na pewne funkcje programu (można na to patrzeć jak na plugin sięgający co chwila po chroniony plik .exe)
Polecamy również:
Computerworld dostarcza najświeższe informacje, opinie, prognozy i analizy z branży IT w Polsce i na świecie.
W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]