Dane – paliwo XXI wieku

Materiał promocyjny Coraz częściej słyszę powiedzenie: Data is the new oil. Z naszej perspektywy nie ma bardziej przyszłościowego obszaru niż ten związany ze skutecznym wykorzystaniem danych – mówi Piotr Rudnicki, prezes C&F, firmy dostarczającej rozwiązania technologiczne przyspieszające transformację cyfrową, efektywne zarządzanie regulacjami (RegTech) oraz monetyzację danych.

Dane – paliwo XXI wieku

Ostatnio firma przeszła zmiany w strukturze organizacyjnej…

Zgadza się. Zmiany organizacyjne są związane głównie z kontynuacją rozwoju poza granicami Polski. Rozbudowujemy swoje biuro w USA, uruchomiliśmy nowe biuro w Niemczech – staramy się być jak najbliżej central dużych międzynarodowych firm, dla których pracujemy. Konsekwencją jest wzrost przychodów z wykonywanych globalnie usług w obszarze zarządzania danymi. Ze względu na liczne projekty realizowane w USA, gdzie coraz większe znaczenie ma wykorzystanie przetwarzania i analityki danych w chmurze, nasze przychody w tym obszarze również dynamicznie rosną.

Klienci cenią połączenie naszej technicznej wiedzy eksperckiej z wiedzą branżową. Coraz częściej mamy okazję realizować konkretne zadania inżynierskie oraz prowadzić międzynarodowe projekty na pograniczu biznesu i technologii. Granica między doradztwem biznesowym i technologicznym zaciera się, a rosnący udział usług doradczych w naszych pracach zdaje się to potwierdzać. Budujemy coraz głębsze relacje z naszymi klientami, bierzemy udział w najważniejszych projektach o znaczeniu strategicznym.

C&F oferuje rozwiązania umożliwiające firmom monetyzację danych. Czy organizacje dostrzegają potencjał modelu data-driven?

Myślę, że model data-driven dotyczy głównie organizacji, których biznes opiera się na interakcjach z klientami przy użyciu kanałów cyfrowych – od poczty elektronicznej, przez portale web i media społecznościowe, po dedykowane aplikacje mobilne. Dla tych organizacji coraz skuteczniejsze wspieranie kluczowych działań marketingowych i sprzedażowych modelami decyzyjnymi wykorzystującymi wiedzę zgromadzoną w posiadanych danych to podstawowy sposób zdobywania przewagi konkurencyjnej. Co ciekawe, strategie biznesowe budowane na podstawie pogłębionych analiz danych i coraz precyzyjniejszych modeli predykcyjnych nie są wyłączną domeną korporacji. Dla dużych firm jest to ewolucja filozofii zarządzania w celu zachowania konkurencyjności, zaś dla MŚP to często jedyny scenariusz na zaistnienie i sukces na światowych rynkach. Świadomość „potencjału przestrzeni cyfrowej” jest powszechna i wspólna zarówno dla korporacji, jak i małych firm. Natomiast gotowość do wprowadzania zmian biznesowych związanych ze stale rosnącą dostępnością danych i wynikających z niej możliwości realizacji innowacyjnych strategii rynkowych jest diametralnie różna. Oprócz przyczyn wynikających ze specyfiki poszczególnych branż to głównie zdolność innowacyjnego myślenia zarządów firm jest czynnikiem różnicującym dynamikę strategii digitalizacji i skuteczne wykorzystanie drzemiących w niej możliwości rozwoju.

C&F wspiera firmy w procesie wdrażania innowacji cyfrowych, proponując nowoczesne architektury, narzędzia i technologie. Przykładami takich akceleratorów są rozwiązania typu data lake, wykorzystanie chmury i wybranych technologii open source, platforma OutSystems przyspieszająca docieranie do klientów kanałami cyfrowymi czy Data Science Studio (DSS), dostarczane przez francuski start-up Dataiku. To ostatnie narzędzie promujemy jako nowe podejście do analityki predykcyjnej, otwierające elitarny świat Data Science dla zwykłych śmiertelników poprzez faktyczną implementację koncepcji demokratyzacji danych. Wybór technologii to tylko jeden z etapów na drodze stawania się organizacją data-driven. Nasza firma jest partnerem w transformacji cyfrowej kilku światowych korporacji z listy „Fortune 500”. To doskonałe źródło doświadczeń, które czyni naszych konsultantów globalnymi ekspertami, cenionymi przez naszych klientów.

Jak zarabiać na danych, mając już odpowiednią platformę?

Monetyzację danych rozumiemy jako wymianę cyfrowej waluty reprezentowanej przez zbiory danych na „kapitał analogowy” – pieniądze. Może ona przyjmować formę różnych kategorii działań. W klasycznym podejściu, najczęściej określanym jako Business Intelligence, analiza danych umożliwia m.in.: identyfikację trendów, segmentację klientów, ocenę ryzyka czy predykcję zdarzeń biznesowych, co prowadzi do szybszych i lepszych decyzji, a to ma wpływ na wyniki finansowe. Inne podejście to wykorzystanie wiedzy gromadzonej w danych demograficznych, operacyjnych i finansowych do projektowania nowych produktów i usług stanowiących coraz większy udział komercyjny w kompletnym portfolio – niezależnie od tego, jaką branżę reprezentuje firma.

Jednak o prawdziwej rewolucji związanej z monetyzacją danych możemy zacząć mówić w przypadku firm, które dzięki danym uzyskały możliwość penetracji nowych rynków, a tym samym stworzyły innowacyjne źródła dochodów, często w obszarach odległych od swoich podstawowych modeli biznesowych. Stało się to możliwe m.in. dzięki konwergencji danych pochodzących z firm reprezentujących różne branże, demokratyzacji danych, czyli udostępnianiu wiedzy w nich zawartej coraz szerszej grupie użytkowników, oraz analityce w czasie rzeczywistym. Wprowadzenie filozofii Agile w kontekście zarządzania projektami, ale i w procesie budżetowania daje nam kompletny obraz prawdziwej, cyfrowej transformacji.

C&F jest aktywny we wszystkich ww. aspektach i etapach, oferując usługi informatyczne oraz biznesowe umożliwiające klientom efektywną monetyzację danych poprzez zastosowanie zaawansowanych rozwiązań technologicznych.

Jak ocenia Pan potencjał rynku rozwiązań data-monetization i data-driven w najbliższych latach?

Coraz częściej słyszę powiedzenie: Data is the new oil. Dla nas nie ma bardziej przyszłościowego obszaru niż związany ze skutecznym wykorzystaniem danych. Nadal są bardzo liczne źródła nieeksplorowanych danych – czasami ich dysponenci nie zdają sobie sprawy z możliwości ich wykorzystania, a często nie są gotowi, aby wyjść poza utarte ścieżki działania. W firmach tradycyjnej gospodarki drzemie potencjał zbudowania zupełnie nowych przedsięwzięć, niekoniecznie związanych z ich dotychczasową działalnością. Prowadzimy rozmowy z takimi firmami i choć potencjał ekonomiczny dostępnych danych jest olbrzymi, to przejście od świadomości potencjału do gotowości działania wydaje się najtrudniejszym krokiem. Tym bardziej że tradycyjne modele zarządzania projektowego często nie nadają się do przedsięwzięć z nowatorskim wykorzystaniem danych, a bywa, że wymagane podejście typu Agile nie znajduje akceptacji wśród decydentów.

Kładziemy nacisk, aby wrażliwe dane były gromadzone i przetwarzane z uwzględnieniem rygorystycznych przepisów bezpieczeństwa. Stąd połączenie w naszej firmie obszarów data i GRC. Takie podejście będzie prowadzić do wzrostu liczby projektów monetyzacji danych, a co za tym idzie, wzrostu innowacyjności gospodarki.

Wierzymy, że można ten opór przezwyciężać, prowadząc projekty innowacyjne w elastycznym podejściu, pozwalającym na szybkie testowanie nowych koncepcji i częste korygowanie kierunku rozwoju. Mając doświadczenie z tego typu podejściem, proponujemy naszym partnerom użycie nowatorskich narzędzi, np. wykorzystanie data lakes zamiast lub równolegle do tradycyjnych hurtowni danych. Co więcej, szczególny nacisk kładziemy na to, aby wrażliwe dane były gromadzone i przetwarzane z uwzględnieniem rygorystycznych przepisów bezpieczeństwa. Stąd połączenie w naszej firmie obszarów data i GRC (Governance, Risk & Compliance). Takie podejście będzie prowadzić do wzrostu liczby projektów monetyzacji danych, a co za tym idzie, wzrostu innowacyjności gospodarki.

Świadczą też Państwo usługi konsultingowe w zakresie zgodności z RODO. Czy rok po wejściu rozporządzenia w życie firmy nadal potrzebują oceny ryzyka w tym zakresie?

Tak. Choć w ostatnich latach firmy przykładają coraz większą wagę do zachowania zgodności z regulacjami oraz wdrażania procesów ograniczania ryzyka, to nadal jest dużo do zrobienia. RODO jest tego dobrym przykładem. Praktycznie każdy o tej regulacji słyszał, i to z dużym wyprzedzeniem, ale nie wszystkie organizacje dostosowały procesy przetwarzania danych osobowych tak, aby wprowadzić i zachować zgodność z wymogami ustawodawcy.

Zapewnienie zgodności regulacyjnej (nie tylko w kontekście RODO) nie jest jednorazowym projektem. Jest to proces, który każda organizacja powinna systematycznie usprawniać w ramach swojego działania biznesowego. Przykładowo u naszych klientów w USA obserwujemy intensywne działania związane z zapewnianiem zgodności i ograniczaniem ryzyka w zakresie zarządzania dostawcami, szczególnie dla wysoko specjalizowanych usług IT, cyberbezpieczeństwa oraz przetwarzania danych w zbiorach Big Data. Skuteczne utrzymywanie stanu zgodności z regulacjami, efektywne zarządzanie ryzykiem i wiarygodne demonstrowanie podejmowanych przez organizację działań w obszarze GRC są praktycznie niemożliwe bez pomocy dedykowanych narzędzi IT, np. AdaptiveGRC, które rozwijamy w C&F od 10 lat.

Dane – paliwo XXI wieku