Czy freelancing w IT w Polsce się opłaca
- Izabela Strońska,
- 15.06.2010
"Chcemy podnosić standardy naszej pracy, a także dzielić się wiedzą, z której mogą skorzystać wszyscy zainteresowani" - przekonuje Marceli Smela, dyrektor generalny IT Kontrakt. "Pokazujemy freelancerom, jak mogą promować się na rynku i dlaczego warto być wolnym strzelcem" - dodaje. Oczywiście, na outsourcingu korzystają też potencjalni pracodawcy. Chociażby pod kątem niwelowania ryzyka związanego z przycięciem wolnego strzelca - jeśli za informatykiem czy programistą freelancerem stoi wiarygodna firma, która bierze na siebie odpowiedzialność prawną za poufność danych, a potwierdza to spisana umowa, pracodawca zyskuje zweryfikowanego specjalistę do pracy i gwarancję bezpieczeństwa. Możliwość korzystania z outsourcingu sprawiła, że mimo ogólnego kryzysu zapotrzebowanie na specjalistów nie spadło znacząco.
Do zarabiania jeden krok
Informatyk freelancer w Polsce zarabia średnio trzykrotność średniej krajowej, choć oczywiście zdarzają się i tacy, których zarobki dochodzą do 30 tys. zł miesięcznie. Gdzie udać się po najwyższe zarobki? Oczywiście do metropolii. Warszawa jest na pozycji lidera, ale atrakcyjnie prezentują się też Wrocław, Poznań i Kraków.Zobacz również:
- Najnowsze badanie dotyczące AI: praca będzie, ale będzie jej mniej
- Microsoft otwiera się na agencje rządowe - wszystko przez atak
- Przyjdzie AI i poprawi pracę
Freelancing jest dziedziną rozwijającą się niezwykle dynamicznie. Kryzys i oszczędne gospodarowanie finansami sprawia, że menadżerowie odpowiedzialni za budżety chętnie zatrudniają pracowników zewnętrznych. "Na podstawie pierwszych miesięcy roku możemy postawić tezę o wzroście zapotrzebowania na outsourcing IT w najbliższym czasie" - mówi Marceli Smela. Podobne odczucia mają freelancerzy z różnych branż. Mimo kryzysu, wolni strzelcy dobrze sobie radzą podążając za zleceniami. Elastyczność i czas reakcji na zmiany koniunktury są ich atutami. Według The Freelancer Report 2009, freelancerzy ze spokojem patrzą w przyszłość.