Czy Microsoft powinien kupić Nokię? Analitycy odradzają

W ostatnim czasie coraz więcej mówi się o restrukturyzacji oraz możliwej sprzedaży firmy Nokia - wśród potencjalnych nabywców często wymieniany jest Microsoft. Jednak zadaniem analityków, taka transakcja nie ma sensu - koncern z Redmond powinien z Nokią intensywnie współpracować, a nie kupować ją.

"Kupienie Nokii przez Microsoft to głupi pomysł - i tyle. Takie plotki pojawiają się za każdym razem, gdy tylko Nokia ma słabszy kwartał - generują je analitycy w ściśle określonym celu: podpompowania akcji fińskiego koncernu" - tłumaczy Jack Gold, konsultant z firmy J. Gold Associates. Jego zdaniem dla Microsoftu zupełnie zbędne jest posiadanie w portfolio działu odpowiedzialnego za produkcję smartfonów - więc ewentualna transakcja nie przyniosłaby firmie żadnych korzyści.

"Historia pokazuje, że układ, w którym firma specjalizująca się w oprogramowaniu zarządza producentem sprzętu, praktycznie nigdy nie funkcjonuje efektywnie. Przyczyną są fundamentalne "różnice kulturowe" takich organizacji" - dodaje Rob Enderle, analityk z Enderle Group.

Zobacz również:

  • Nokia rozszerza produkcję w USA
  • Ważna informacja dla użytkowników oprogramowania .NET 7

Enderle dodał też, że chcąc promować platformę Windows Phone Microsoft musi ściśle współpracować z wieloma partnerami "sprzętowymi" - co kłóci się z powracającym po raz kolejny pomysłem przejęcia Nokii i uczynienia z niej wyłącznego producenta smartfonów z tym systemem.

Warto jednak przypomnieć, że podobna transakcja niedawno nastąpiła - Google przejął "mobilny" dział Motoroli (Motorola Mobility). Jej wpływu na sytuację rynkową nie sposób jednak na razie ocenić (ponieważ formalnie dokonała się ona zaledwie kilkanaście dni temu) - analitycy obawiają się, że może ona popsuć relacje Google z innymi producentami smartfonów z Androidem.

Rob Enderle przypomina, że Microsoft przejmował już w przeszłości producentów sprzętu - np. firmy WebTV oraz Danger (producenta telefonów Sidekick) - ale wszystkie te transakcje dziś oceniane są jako porażki.

Zdaniem specjalistów, dużo lepszym rozwiązaniem dla obu stron będzie ścisłą współpraca Microsoftu i Nokii. "Wiemy przecież doskonale, że autor telefonu nie musi go samodzielnie produkować, by odnieść gigantyczny sukces - popatrzcie choćby na Apple" - skomentowała Carolina Milanesi, analityczka z Gartnera.

Przypomnijmy, że Nokia poinformowała ostatnio o planach redukcji zatrudnienia o 10 tys. etatów. Firma zapowiedziała jednocześnie, że jej (i Microsoftu) aktualnym priorytetem jest osiągnięcie przez smartfony z Windows Phone 10% rynku mobilnego (obecnie to ok. 3%).

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200