Czy MSW chce unieważnienia przetargu na pl.ID?

Rośnie ryzyko całkowitego unieważnienia przetargu na nowe dowody osobiste. Krajowa Izba Odwoławcza odrzuciła odwołanie firmy Sygnity, która nie zgadzała się na wydłużenie o trzy miesiące terminu składania ofert na dostawę blankietów nowych dowodów osobistych. Wydłużenie całego postępowania o trzy miesiące może spowodować skargi uczestniczących w nim firm, a w konsekwencji unieważnienie przetargu.

Wydawało się, że to będzie rutynowe posiedzenie Krajowej Izby Odwoławczej. 3 lutego 2012 r. rozpatrywano odwołanie wniesione przez Sygnity w związku z przetargiem "na dostawę niespersonalizowanych blankietów dowodów osobistych wyposażonych w mikroprocesor wraz z oprogramowaniem middleware, zapewniającym komunikację z mikroprocesorem i wykonanie projektu technicznego dowodu osobistego". Słowem, chodzi o projekt pl.ID.

Spółka podważyła celowość zmiany terminu składania ofert w tym postępowaniu przez Centrum Projektów Informatycznych (CPI) z 17 stycznia na 17 kwietnia 2012 r. Po jej stronie opowiedziały się Gildia Sp. z o.o. i konsorcjum firm: Consortia (lider), On Track Innovations Ltd, ASEC S.A. Decyzji Zamawiającego broniła Polska Wytwórnia Papierów Wartościowych (PWPW).

Na projekt pl.ID przeznaczono 370 mln złotych (85% - to środki pochodzące z UE - 7. oś Programu Operacyjnego Innowacyjna Gospodarka; 15% - współfinansowanie krajowe). Mówi się, że łączna wartość różnych projektów związanych z pl.ID wynosi ok. 1 mld zł.

Każda ze stron przedstawiła swoje racje. Odwołujący podnieśli fakt, że nie zaszła żadna istotna zmiana w SIWZ, wymagająca aż prawie 100 dni na przygotowanie nowej oferty, kiedy pierwotnie Zamawiający dawał na to tylko 14 dni. Podkreślili, że tak późne złożenie ofert z możliwością rozstrzygnięcia przetargu w połowie roku, grozi niewykonaniem zadania na czas, czyli do czerwca 2013 r. Zgodnie z dwukrotnie już nowelizowaną Ustawą o dowodach osobistych i ewidencji ludności nowa polska karta ID ma być właśnie wydawana od 1 lipca 2013 r.

Przeciwko tej argumentacji ostro zaprotestowała PWPW. Jej przedstawiciele bez ogródek stwierdzili, że i tak "rząd zrobi, co zechce, nawet może unieważnić postępowanie". A gdyby KIO przychyliła się do wniosku odwołujących stron, to zamawiającemu przysługuje prawo do odwołania do Sądu Okręgowego, który "nie ma zwyczaju działać tak szybko jak KIO i w konsekwencji jego orzeczenie mogłoby zapaść np. w kwietniu".

Konflikt CPI kontra CPD

I gdy wydawało się, że CPI pójdzie w zaparte i również będzie broniło nowego terminu jak niepodległości, zastępca dyrektora dr Mariusz Grajek przedłożył szalenie ważną korespondencję między CPI a Centrum Personalizacji Dokumentów MSW (CPD). Nota bene, po podziale MSWiA na MSW i MAC, dowody osobiste są w kompetencjach ministra właściwego ds. wewnętrznych, czyli Jacka Cichockiego i podległego mu CPD. W projekcie pl.ID CPI pełni więc teraz funkcję inwestora zastępczego na mocy specjalnego upoważnienia ministra Jacka Cichockiego.

W ocenie CPI, gdyby projekt ruszył w połowie 2012 roku, "czas pozostały do dyspozycji wykonawcy umowy byłby niewystarczający dla jej bezpiecznej i wolnej od ryzyka realizacji". Skończyłoby się to brakiem realizacji przepisów ustawy lub konieczność kolejnej korekty terminu jej wejścia w życie.

Otóż, 10 stycznia 2011 r. Przemysław Więcław, dyrektor CPD, zażądał od CPI pilnej zmiany terminu składania ofert z 17 stycznia na 17 kwietnia. Na takie dictum, Zbigniew Olejniczak, dyrektor CPI, wystosował do niego specjalne pismo, w którym przedstawił konsekwencje tej zmiany. "Wysokie prawdopodobieństwo skutecznego zaskarżenia decyzji komisji przetargowej przez uczestników postępowania z powodu załamania się określonego w SIWZ harmonogramu projektu" - można przeczytać w tym piśmie.

Kolejne przesunięcia terminów rozpoczęcia przetargu na PL.ID

Przetarg został ogłoszony jesienią 2010 r. w formie dialogu konkurencyjnego. Ta faza zakończyła się we wrześniu 2011 r. upublicznieniem specyfikacji technicznej nowej karty oraz SIWZ. Sukcesywnie przesuwano termin składania ofert z października na grudzień, z grudnia na styczeń 2012. Teraz obowiązuje kwiecień. Zdaniem CPI uniemożliwia to zwycięzcy postępowania realizację umowy zgodnie z harmonogramem obligującym wszystkich uczestników i zamawiającego, co w konsekwencji, może doprowadzić do unieważnienia postępowania przez KIO.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200